Wszystkie drogi prowadzą do kuchni! Jak, co i kiedy jeść, żeby się nie przejeść?
W czasie kwarantanny często zmagamy się nie tylko z nudą czy samotnością, ale także z przejedzeniem. Prawidłowe odżywanie jest szczególnie teraz bardzo ważne. Jak jeść na kwarantannie? Iwona Muszytowska - Rzeszotek dowiedziała się tego dla Państwa.
- Najgorszą rzeczą w siedzeniu w domu jest wybicie z rytmu - mówi Radosław Kożuszek, specjalista do spraw żywienia.
- Mamy swój rytm: śniadanie, drugie śniadanie, obiad - jakkolwiek on by wyglądał - podwieczorek, kolacja i spanie. Siedząc cały dzień w domu mamy całkowicie rozregulowane dzienne menu. Obiad wypada o 16, zamiast o 14, kolacja jest zaraz po obiedzie, a później jeszcze jedna kolacja i jeszcze jedna kolacja. Posiłki nam się całkowicie zacierają i jemy cały czas, bez powodu, bo nie jesteśmy zmęczeni psychicznie i fizycznie. Najważniejsze jest zachowanie rytmu. To jest horror, tu się musimy trzymać. Musimy zjeść śniadanie. Nie możemy chodzić po domu głodni, a w zasadzie nie głodni, bo jedliśmy przecież o pierwszej w nocy. Zmuśmy się do śniadanie. Jak? Zjedzmy to, co najbardziej lubimy. Jeśli lubimy chleb z dżemem, bułkę z dżemem, zjedźmy, żeby zjeść cokolwiek. Śniadanie w zasadzie nam się nie odłoży, spalimy je. (...)