Wybuchowe tajemnice Exploseum. Na zamówienie oprowadza pracownik przymusowy

2019-09-23, 07:05  Magdalena Gill
Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Exploseum w Bydgoszczy/fot. Wojciech Woźniak

Miejsca na co dzień niedostępne dla zwiedzających będzie można odkrywać w bydgoskim Exploseum w najbliższą niedzielę (29 września). Muzeum ma także ofertę specjalną - na zamówienie można zwiedzać dawną DAG Fabrik Bromberg z nietypowym przewodnikiem - partyzantem, pracownikiem przymusowym czy brytyjskim lotnikiem.

Magdalena Gill: Jakie miejsca pokażecie zwiedzającym w ostatnią w tym roku Explo Niedzielę?
Łukasz Stachowiak z Exploseum: Udostępniamy tzw. "III Strefę" magazynową, która na co dzień jest niedostępna dla zwiedzających. To budynki magazynowe, w których przygotowywano wszystkie substancje potrzebne do produkcji nitrogliceryny. Z racji tego, że na co dzień ten obszar jest dla ludzi zamknięty, trzeba się zgodzić na pewne warunki, aby nasze budynki zobaczyć. To będzie chodzenie po lesie, trzeba mieć wygodne obuwie, kurtkę, dłuższe spodnie, bo mimo wszystko wchodzimy w teren leśny. Do samych budynków wchodzić nie będziemy, bo to zbyt niebezpieczne, ale z zewnątrz bez problemu będziemy mogli je obejrzeć.

Dlaczego warto?
– Można zobaczyć, jaka jest różnica między naszymi budynkami po rewitalizacji i po zaadoptowaniu ich na potrzeby muzeum z ekspozycją i tymi w surowym stanie, który się cały czas zmienia od 1945 roku, kiedy fabryka została porzucona przez Niemców.

Ale na standardową wycieczkę po Exploseum, zwłaszcza jeśli ktoś nigdy nie był, też warto się wybrać?
– Jak najbardziej, cała trasa w niedzielę jest oczywiście otwarta, aczkolwiek w skład biletów za złotówkę, czyli tego specjalnego na zwiedzanie naszej "III Strefy" udostępniamy też część z ekspozycji stałej.

Macie też ofertę zwiedzania Exploseum z przewodnikiem, który wciela się w konkretną postać - to może być partyzant, strażnik zakładu albo pracownik przymusowy. Ludzie chętnie z tego korzystają?
Katarzyna Boruta, dział edukacji i promocji Muzeum Okręgowego: Ta oferta cieszy się ogromną popoularnością, jest dla ludzi bardzo ciekawa i nietypowa. Już same wnętrza Exploseum pozwalają wczuć się w klimat II wojny światowej i architektury niemieckiej. Ogromne wrażenie, gdy wjeżdża się na ten teren robią korony drzew wyższe od dachów. Kiedy jeszcze pojawia się przewodnik, który jest przebrany i opowiada o fabryce w specyficzny sposób, to dodatkowo wprowadza nas jeszcze w taki wyjątkowy klimat.

Pan też oprowadza w ten sposób wycieczki po Exploseum?
ŁS: Wcielam się w rolę brytyjskiego lotnika, jak i również pracownika przymusowego. W zależności od tego, co chcemy usłyszeć, taką historię przeżyjemy.
Jako pracownik przymusowy gram postać, która nie do końca jest zadowolona z tego, że musi chodzić z przyszłymi pracownikami – bo to już nie są zwiedzający - i że ich trzeba przeszkolić do pracy.

Musi być Pan niemiły.
ŁS: Niemiły może nie, ale trochę czasami sarkastyczny. Postać na to pozwala. Natomiast co do brytyjskiego lotnika - to już jest zupełnie inna sprawa. Wiadomo, że brytyjczycy pracują do 15.00, potem herbatka, idziemy do domu, nic nas więcej nie interesuje.

Jak reagują ludzie? Co im się podoba najbardziej?
ŁS: To, że narracja jest zupełnie inna, bo wchodzimy w rolę pierwszej osoby, która opowiada o tym, co się dzieje teraz albo będzie się działo za dwa-trzy tygodnie, a nie o czymś co miało miejsce 70-80 lat temu. Poza tym skracamy całkowicie dystans pomiędzy zwiedzającymi. To już nie są dla nas Państwo, którzy przyszli obejrzeć wystawę, tylko przyszli pracownicy. Pierwsze skracanie dystansu jest zawsze szokujące dla ludzi, ale potem bardzo szybko w to wchodzą i fajny klimat się robi, nawiązuje się relacja.

Są pytania?
– Najczęściej ludzie pytają, jak to jest możliwe, że fabryka sobie cały czas funkcjonowała i nie została w żaden sposób nigdy zniszczona. Odpowiedź jest bardzo prosta. Gdyby teraz Państwu ktoś powiedział, że 300 metrów od waszego domu, na obszarze 25 km kwadratowych powstanie 1500 budynków i zacznie się tam produkcja 30 proc. amunicji, wykorzystanej na froncie wschodnim – na obecne czasy i możliwości – nikt by nie uwierzył.

I wtedy też nikt nie uwierzył?
– Sztab Główny w ogóle nie chciał uwierzyć, że taki obiekt istnieje w tym miejscu i nie jest w żaden sposób jeszcze rozpoznany. Dlatego fabryka sobie spokojnie funkcjonowała do momentu, kiedy Niemcy w styczniu 1945 roku opuścili obiekt.

Zwiedzanie "III Strefy" bydgoskiego Exploseum już w niedzielę (29 września). Grupy z przewodnikiem wchodzą od 12.00 co pół godziny, ostatnie wejście o 14.30. Trzeba się wcześniej zapisać - tel. 883 366 056) lub e-mail exploseum@muzeum.bydgoszcz.pl.

Rozmowa z pracownikami Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy

Rodzina

Chryzantema była jak złoto. Skąd się wzięła [RADIOWY OGRÓDEK]

Chryzantema była jak złoto. Skąd się wzięła? [RADIOWY OGRÓDEK]

2018-11-19, 06:04
Bliny, babka ziemniaczana, grzyby. Co się je na Podlasiu [KUCHNIA PIK-A]

Bliny, babka ziemniaczana, grzyby. Co się je na Podlasiu [KUCHNIA PIK-A]

2018-11-15, 07:08
Bydgoscy mistrzowie świata w hip-hopie do lat 7. Trenerka: Dzieci lubią ten styl

Bydgoscy mistrzowie świata w hip-hopie do lat 7. Trenerka: "Dzieci lubią ten styl"

2018-11-14, 18:07
Nawet 1 mln osób w Polsce nie wie, że choruje na cukrzycę

Nawet 1 mln osób w Polsce nie wie, że choruje na cukrzycę

2018-11-14, 07:30
Jak używać sprzęgła, by żyło dłużej. I jak je szybko wykończyć [CYKL MOTO PIK]

Jak używać sprzęgła, by „żyło dłużej”. I jak je szybko wykończyć [CYKL MOTO PIK]

2018-11-08, 07:49
Dziś Dzień Kotleta Schabowego Kto go nie lubi

Dziś Dzień Kotleta Schabowego! Kto go nie lubi?

2018-11-07, 09:54
Babie lato rozpieszcza hotelarzy i poszukiwaczy taniego wypoczynku

Babie lato rozpieszcza hotelarzy i poszukiwaczy taniego wypoczynku

2018-10-31, 07:51
Psycholog: skłonność do optymizmu jest częstsza niż tendencje pesymistyczne

Psycholog: skłonność do optymizmu jest częstsza niż tendencje pesymistyczne

2018-10-27, 20:37
My rozpoznajemy zupę pomidorową, a pies wyczuwa wszystkie jej składniki [ROZMOWA]

My rozpoznajemy zupę pomidorową, a pies wyczuwa wszystkie jej składniki [ROZMOWA]

2018-10-19, 11:47
Kupujemy psa i mamy w domu rewolucję [ROZMOWA]

Kupujemy psa i mamy w domu rewolucję [ROZMOWA]

2018-10-12, 12:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę