Cała widownia śpiewa "Mam tę moc". "Wieczór z bajki” w bydgoskiej Filharmonii

2019-09-15, 09:56 Magdalena Gill

"Wieczór z bajki" w bydgoskiej Filharmonii, od lewej: Janek Traczyk, Sylwia Przetak, Małgorzata Chruściel i Jarosław Kozielski/fot. materiały filharmonii

"Wieczór z bajki" w bydgoskiej Filharmonii/fot. materiały filharmonii

Małgorzata Chruściel/fot. materiały filharmonii

Kilkaset dzieci z rodzicami zasiadło w miniony piątek na widowni sali koncertowej bydgoskiej Filharmonii Pomorskiej. Zabrzmiały melodie ze znanych filmów animowanych.

To był wieczór filmowych przebojów: "Anastazja", "Król Lew", "Księżniczka i żaba", "Kraina Lodu", "Dzwonnik z Notre Dame”, „Zaplątani” - z tych i wielu innych bajek pochodziły melodie, które wykonali soliści i Orkiestra Symfoniczna FP pod dyrekcją Tadeusza Wicherka.

- Bardzo lubię śpiewać dla dzieci. Bajki Disneya oglądają i dorośli i dzieci, jednak to do dzieci należą najbardziej emocjonalne reakcje. To niesamowite, jak reagują dzieci, kochają postacie z ulubionych bajek, utożsamiają się bardzo z nimi i to słychać na widowni. Gdy znają piosenkę, przepięknie śpiewają z nami. Lubimy to, bo przecież chodzi o wspólną energię - mówiła wokalistka Małgorzata Chruściel, która zachwyciła dzieci wykonaniem m.in. niezwykłego walca z "Anastazji", piosenek z "Króla Lwa", "Księżniczki i żaby" i wielu innych.

Sylwia Przetak otrzymała największe brawa po piosence Elzy "Mam tę moc" z filmu "Kraina lodu", którą razem z nią śpiewała cała widownia. Janek Traczyk i Jarosław Kozielski zachwycili m.in. w duecie z filmu "Dzwonnik z Notre Dame", ten pierwszy z niezwykłym wyczuciem wykonał także piosenkę Eltona Johna z filmu "Król lew" - "Can you feel the love tonight".

Wspaniałe były finały zarówno pierwszej, jak i drugiej części koncertu w wykonaniu całego kwartetu - zwłaszcza piosenka z filmu "Książę Egiptu"- "Gdy wierzysz w nie". Nie mogło zabraknąć bisów, po których artyści ruszyli na widownię i nie mogli opędzić się od dzieci.

Koncert cieszył się ogromnym powodzeniem, biletów nie było już dwa tygodnie temu.

Mecenasem Filharmonii Jest "Enea".

Relacja Magdaleny Gill