Kupujemy psa i mamy w domu rewolucję [ROZMOWA]

2018-10-12, 12:32  Magdalena Gill
- Pies jest miłośnikiem rytuałów, czyli pewnej powtarzalności i dotyczy to zarówno dobrych, jak i złych rzeczy - mówi dr Dominika Gulda

- Pies jest miłośnikiem rytuałów, czyli pewnej powtarzalności i dotyczy to zarówno dobrych, jak i złych rzeczy - mówi dr Dominika Gulda

- Pies potrafi zniszczyć wszystko. Jeżeli nie podejdziemy do tego poważnie lub nie zdajemy sobie sprawy z potencjału niektórych ras, możemy zastać dom kompletnie zrujnowany – opowiada dr Dominika Gulda w naszym cyklu "O zwierzętach ludzkim głosem". Radzi też, jak okiełznać zwierzaka.

Małgorzata Burchardt: Kupujemy psa. Pies w domu, będą zmiany.
Dr Dominika Gulda: Tylko na lepsze. Oczywiście, będą zmiany. Jeżeli jest to świadoma decyzja całej rodziny to jest radość, emocje oczekiwania, przygotowania, kupienia wszystkiego, co potrzebne - od posłania po miskę z imieniem zwierzaka. To integruje rodzinę.

Do tego jesteśmy się w stanie przygotować, ale pewnych rzeczy przewidzieć nie możemy. Będą zmiany, znaczy się będą straty, tak?
- Po pierwszym zachwycie pojawia się sprawa, kto posprząta po szczeniaku, który jeszcze nie nauczył się czystości. Zdarza się, że biegniemy odebrać telefon, a nasza skarpetka wpada w coś nieprzyjemnego. Jest też aspekt codzienności: kto wstanie na poranny spacer, kiedy wszyscy się spieszymy? My do pracy, dzieci do szkoły. Pies chciałby się rano pobawić, wszyscy biegają w tę i z powrotem, jest afera o łazienkę. Pies wówczas uważa, że jest to zabawa w pogoń i ucieczkę.

Czyli poranny chaos.
- Tak. Musimy się do tego przyzwyczaić. Jeżeli do tej pory mieliście państwo chaos to z psem będzie to chaos wzmożony. Rano mamy spacer. Czy to będzie dziecko, czy mama, czy tata, ktoś musi z tym psem wyjść. Takie wyjście trochę trwa, więc trzeba wstać wcześniej.

Spacer to nie wszystko, również karmienie.
- To jest już chyba przyjemność. Widzę, że panie traktują to dość emocjonalnie i uważają, że do serca psa trafi się przez żołądek. Pani domu bierze na siebie ten obowiązek przydzielenia karmy i na pewno pies dostanie jakiś smakołyk w myśl zasady "za to będzie kochał mnie bardziej".

Pies wyprowadzony, nakarmiony, wychodzimy do pracy i szkoły. Pies zostaje w domu sam. Później powrót i niedowierzanie.
- Pies potrafi zniszczyć wszystko. Oczywiście nie każdy pies i nie w każdej sytuacji. Jeżeli nie podejdziemy do tego poważnie lub nie zdajemy sobie sprawy z potencjału niektórych ras, albo bierzemy psa z tzw. przeszłością i nie jesteśmy na to gotowi, to możemy zastać wszystko. Od wkurzonego sąsiada po dziury w nowych, skórzanych kanapach, które są spłacane na kredycie. Zniszczone laptopy, pogryzione komórki, zjedzone kable. Pies potrafi zrobić wszystko. Trzeba się przygotować i wiedzieć co robić, żeby do takich sytuacji nie dopuścić. To jest tak, jak z dziećmi. Jeżeli od początku wprowadzamy jakieś zasady i stawiamy pewne granice to nie będzie tego typu zachowań.

Od czego zatem zacząć walkę z takim "szkodnikiem"?
- Trzeba zacząć od współpracy. Nie należy karcić za te wszystkie zachowania, które często wynikają z podstawowych zachowań instynktownych. Pies szczeka, gryzie, kopie doły. To jest naturalne. Te wszystkie zachowania może prezentować. Niech prezentuje je w określonych okolicznościach czyli absolutnie nie kopie w kanapie. Jeżeli wyznaczymy te granice, czyli jeżeli będziemy nagradzać za zachowanie, które jest dla nas akceptowalne to pies zda sobie z tego sprawę, że np. nie opłaca mu się szczekać na kogoś, bo nie dostanie smakołyku.

Ważna jest w tym wszystkim konsekwencja.
- Pies jest miłośnikiem rytuałów, czyli pewnej powtarzalności i dotyczy to zarówno dobrych, jak i złych rzeczy. Jeżeli wychodzimy z domu, a pies zaczyna wyć, my się wrócimy i będziemy mu tłumaczyć, to co uzyskamy? Pies zwrócił na siebie uwagę, jest w centrum naszego zachowania i następnym razem będzie wył głośniej i dłużej. Jeżeli nie wracamy to prawdopodobnie pies po chwili przestanie. Jeżeli nie, to są różnego rodzaju terapie, na które państwo możecie się zgłosić i porozmawiać ze specjalistą (...). Nie prowokujmy psa do eskalacji złych zachowań. Nagradzajmy te dobre.

Rozmowy z cyklu "O zwierzętach ludzkim głosem"

Rodzina

Opel Olympia, fiaty i syrenki. Ponad 80 zabytkowych aut zjechało do Wąbrzeźna [wideo, zdjęcia]

Opel Olympia, fiaty i syrenki. Ponad 80 zabytkowych aut zjechało do Wąbrzeźna [wideo, zdjęcia]

2024-07-28, 18:45
Wypoczynek nad wodą idealny na wakacje. Plaża w Wierzchucinku przebudowana [zdjęcia]

Wypoczynek nad wodą idealny na wakacje. Plaża w Wierzchucinku przebudowana [zdjęcia]

2024-07-27, 21:07
Średniowieczny plac zabaw i sporo zabawy. Jarmark Cysterski w Koronowie [zdjęcia, wideo]

„Średniowieczny” plac zabaw i sporo zabawy. Jarmark Cysterski w Koronowie [zdjęcia, wideo]

2024-07-27, 19:42
Wakacje z wędką w dłoni i pływaniem na byle czym. Festiwal Wody i Ryby w Rogowie [zdjęcia]

Wakacje z wędką w dłoni i pływaniem „na byle czym”. Festiwal Wody i Ryby w Rogowie [zdjęcia]

2024-07-27, 18:12
Zabytkowe auta opanują gminę Gostycyn. Rusza integracyjna akcja Tryftą od fyrtla do fyrtla

Zabytkowe auta opanują gminę Gostycyn. Rusza integracyjna akcja „Tryftą od fyrtla do fyrtla”

2024-07-27, 10:16
Dmuchańce plus woda równa się dobra zabawa Inowrocław zaprasza na nowy plac zabaw [zdjęcia]

Dmuchańce plus woda równa się dobra zabawa! Inowrocław zaprasza na nowy plac zabaw [zdjęcia]

2024-07-27, 09:45
W trzy lata najstarsza biblioteka w regionie zmieni się nie do poznania. Zobaczcie [wizualizacja, zdjęcia]

W trzy lata najstarsza biblioteka w regionie zmieni się nie do poznania. Zobaczcie! [wizualizacja, zdjęcia]

2024-07-26, 16:00
Radosne, kolorowe i aktywne zakończenie lipca w regionie [przewodnik na weekend]

Radosne, kolorowe i aktywne zakończenie lipca w regionie! [przewodnik na weekend]

2024-07-26, 09:55
Konkurs Nie ma wakacji bez aplikacji. Na zdjęciu były spichrze w Grudziądzu

Konkurs „Nie ma wakacji bez aplikacji”. Na zdjęciu były spichrze w Grudziądzu

2024-07-25, 15:00
Konkurs Nie ma wakacji bez aplikacji: chodziło nam o fontanny w Aleksandrowie Kujawskim

Konkurs „Nie ma wakacji bez aplikacji”: chodziło nam o fontanny w Aleksandrowie Kujawskim

2024-07-24, 15:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę