26 proc. polskich 15-latków upiło się co najmniej dwa razy w życiu
Wynika to z najnowszego raportu z cyklicznego badania o akronimie HBSC, którym objęto ok. 220 tys. nastolatków z 42 krajów europejskiego regionu WHO i w którym Polska bierze udział od 1990 r.
Raport jest podsumowaniem trendów dotyczących spożywania alkoholu przez młodzież w latach 2002-2014.
Autorzy raportu przypominają, że picie alkoholu i upijanie się w tak młodym wieku niesie ze sobą wiele negatywnych skutków dla zdrowia: wyższe ryzyko wypadków i urazów, zaburzeń psychicznych, w tym uzależnienia od alkoholu, a także konsekwencje społeczne, takie jak zachowania przestępcze, stosowanie przemocy, ryzykowne zachowania seksualne, stosowanie innych używek.
Dziewczyny piją coraz więcej
Badanie HBSC (Health Behaviour in School-aged Children) dotyczy zachowań związanych ze zdrowiem wśród nastolatków w wieku 11, 13 i 15 lat. Najnowszy raport powstał na podstawie danych zebranych dla 15-latków.
Ogólnie we wszystkich krajach, również w Polsce, odnotowano spadek odsetka nastolatków pijących alkohol. Jednak w naszym kraju spadek ten dotyczy głównie chłopców, a w wśród dziewcząt notuje się wręcz tendencję wzrostową, podkreślają eksperci.
- Niepokoi nas to, że w Polsce ten spadek głównie notujemy wśród chłopców – zarówno jeśli chodzi o picie alkoholu, jak i upijanie się. Wśród dziewcząt wskaźniki te właściwie utrzymują się na podobnym poziomie albo nieznacznie rosną - mówi Anna Dzielska z warszawskiego Instytutu Matki i Dziecka, członek sieci badawczej HBSC. Koordynatorką badania w Polsce jest prof. Joanna Mazur z IMiD.
Pod względem odsetka 15-latków pijących alkohol co najmniej w każdym tygodniu pierwsze miejsce zajęła Malta (28,8 proc.), drugie Włochy (24,1 proc.), a kolejne Chorwacja i Węgry (po 23,4 proc.). Polska z odsetkiem 10,9 proc. zajęła 16 miejsce. Za nami uplasowały się m.in. kraje Federacji Rosyjskiej (8,8), Finlandia (5,5) czy Szwecja (4 proc.).
Plasujemy się pośrodku
- Pod względem odsetka 15-latków, którzy co tydzień piją alkohol, plasujemy się gdzieś pośrodku. Jednak tempo spadku picia alkoholu i innych niekorzystnych zachowań młodzieży jest u nas dużo mniejsze, niż w innych krajach - skomentowała Anna Dzielska. Jak zaznaczyła, może to wynikać z faktu, że w Polsce odsetek młodzieży pijącej alkohol i upijającej się nigdy nie był tak wysoki, jak w Anglii, Szkocji, Walii, Danii, Finlandii, Niemczech, czy na Ukrainie, bo w tych właśnie krajach odnotowano największe spadki. Na przykład na Ukrainie odsetek chłopców upijających się co najmniej dwa razy w życiu zmniejszył się o 40 punktów procentowych, a w Walii i Anglii o ok. 30 punktów. W odniesieniu do dziewcząt spadek ten wyniósł odpowiednio: ok 30 punktów procentowych, ok. 27 i niemal 24 punkty.
- Poprawa sytuacji w Anglii, Walii, Niemczech ma prawdopodobnie związek z tym, że wprowadzono tam bardzo restrykcyjną politykę dotyczącą konsumpcji alkoholu przez nastolatków, a także różne programy profilaktyczne - oceniła Anna Dzielska. Jej zdaniem można byłoby przenieść te praktyki na polski grunt. Najskuteczniejsze w tym przypadku są: podniesienie cen napojów alkoholowych i podwyższenie wieku, od którego możliwy jest legalny dostęp do alkoholu, a także ograniczenie reklam alkoholu przy okazji różnych wydarzeń muzycznych sportowych oraz w mediach społecznościowych.
W Polsce odsetek 15-letnich chłopców pijących alkohol co tydzień wciąż jest nieco wyższy, niż odsetek dziewcząt – odpowiednio 12,6 proc. (spadek o ponad 6 punktów procentowych w odniesieniu do 2002 r.) oraz 9,2 proc. (wzrost o 1,4 punktu procentowego). Natomiast pod względem upijania się odsetki te są podobne i wynoszą ok 26 proc., przy czym w przypadku chłopców odnotowano spadek o niemal 14 punktów procentowych, a w przypadku dziewcząt wzrost o blisko 3 punkty procentowe w stosunku do roku 2002.
- Z najnowszych, jeszcze niepublikowanych danych z 2018 r. wynika, iż ta tendencja zaczyna się odwracać – dziewczęta piją alkohol i upijają się częściej niż chłopcy. Na razie są to małe różnice, rzędu kilku procent - powiedziała Anna Dzielska. Na przykład odsetek dziewcząt, które upiły się co najmniej dwa razy w życiu (jest to wskaźnik intensywnego picia u nastolatków), wyniósł w 2018 r. 8,7 proc., podczas gdy dla chłopców - 7,6 proc. Ogółem alkohol w swoim życiu piło 35,1 proc. dziewcząt i 34,1 proc. chłopców, a w ostatnich 30 dniach – odpowiednio 16,9 proc. oraz 14,1 proc.
Tak sobie radzą z emocjami?
Anna Dzielska zwróciła uwagę, że w 2014 r. zaobserwowano podobną sytuację z wczesną inicjacją seksualną. Wtedy wśród 15-latków więcej dziewcząt niż chłopców zadeklarowało, że jest po inicjacji seksualnej.
- Myślę, że tendencję do wzrostu ryzykownych zachowań wśród dziewcząt można przypisać ogólnie zmianom obyczajowym w społeczeństwie. Być może dziewczęta chcą się upodobnić do chłopców, albo pokazać, że są silne, może chcą być bardziej zauważane, chcą coś w ten sposób zamanifestować - tłumaczyła w rozmowie z PAP Anna Dzielska.
Zwróciła uwagę, że dziewczęta - zwłaszcza w okresie dojrzewania - mają zupełnie inną emocjonalność, niż chłopcy. - Być może picie alkoholu jest sposobem radzenia sobie z trudnymi emocjami - zaznaczyła. Z badania HBSC wynika, że dziewczęta dużo częściej korzystają z mediów społecznościowych i są też znacznie bardziej narażone na cyberprzemoc. Picie alkoholu może być odpowiedzią na te problemy.
Anna Dzielska zastrzegła, że na razie są to spekulacje, ponieważ przyczyny tego zjawiska będą dopiero analizowane w badaniu HBSC.
Według specjalistki jeśli weźmiemy pod uwagę całą grupę polskich nastolatków objętych badaniem HBSC (czyli młodzież wieku 11, 13 i 15 lat) - to odsetek tych, którzy pili alkohol, spadł w latach 2014-2018 z 38,8 proc. do 34, 6 proc. (czyli o 4 punkty procentowe).
Odsetek pijących w ostatnich 30 dniach (wskaźnik aktualnego picia) obniżył się z 18,4 proc. do 15,9 proc. Odsetek nastolatków, które upiły się chociaż raz w życiu, spadł z 21,1 proc. do 15,5, zaś tych, którzy upili się w ostatnich 30 dniach - z 7,6 proc. do 5,8 proc.
Z analizy wynika, że w Polsce sięganie po alkohol w młodym wieku nie ma związku z zamożnością rodziny. Istotną rolę odgrywa tu jednak jej struktura. Ryzyko wczesnego upijania się jest wyższe u dzieci z rodzin niepełnych czy tzw. zrekonstruowanych, gdy dziecko wychowuje się z rodzicem niebiologicznym. Pełna rodzina jest czynnikiem chroniącym przed piciem w młodym wieku.
Więcej wypadków i urazów
Jak przypominają autorzy najnowszego raportu, w europejskim regionie WHO konsumpcja alkoholu jest najwyższa na świecie. W 2016 r. powiązano z nią aż 10 proc. wszystkich zgonów w regionie.
Badania potwierdzają, że spożywanie alkoholu przez nastolatki ma związek z wyższym ryzykiem wypadków i urazów - także śmiertelnych, prób samobójczych, z częstszymi ryzykowanymi zachowaniami seksualnymi i niechcianymi ciążami, chorobami przenoszonymi droga płciową, przemocą, a także trudnościami w nauce. Jest to jedna z głównych przyczyn zgonów wśród młodzieży – w tym z powodu wypadków drogowych i samobójstw.
Mózgi nastolatków, a zwłaszcza dziewcząt, są szczególnie wrażliwe na negatywny wpływ alkoholu – na zmianę jego struktury i funkcji. Spożywanie go w młodym wieku zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia problemów psychicznych i neuropoznawczych, w tym uzależnienia od alkoholu w dorosłym życiu, a także problemów z uczeniem się.