Nie narzekaj na dziecko, tylko róbcie coś razem. Jak dobrze wychowywać? [ROZMOWA]

2018-06-05, 16:27  Ewa Dąbska/Redakcja
- Najpopularniejszą metodą, którą stosują rodzice i dziwią się, że jest nieskuteczna, jest metoda perswazji – ciągłego narzekania - mówi prof. Roman Leppert/fot. Pixabay

- Najpopularniejszą metodą, którą stosują rodzice i dziwią się, że jest nieskuteczna, jest metoda perswazji – ciągłego narzekania - mówi prof. Roman Leppert/fot. Pixabay

Nagrody i kary albo ciągłe narzekanie nie działają. Najbardziej skuteczny sposób wychowywania w pedagogice nazywany jest metodą zadaniową. Na czym polega? – tłumaczy prof. Roman Leppert, pedagog z bydgoskiego UKW w naszym cyklu „ABC ludzkiej natury”.

Ewa Dąbska: Jak powinniśmy wychowywać?
Prof. Roman Leppert: O wychowaniu możemy myśleć dwojako – po pierwsze jako o procesie, po drugie – jako o efekcie, czymś co już osiągnęliśmy. Bardziej interesująca jest jednak rozmowa o wychowaniu jako procesie – czymś, co się dzieje między dwojgiem albo większą liczbą osób, bo wychowanie niekoniecznie przebiega zawsze w relacji rodzic-dziecko. Problem z wychowaniem wiąże się z tym, jak o nim myślimy.

Wielu kojarzy wychowanie z systemem nagród i kar.
- Jeśli myślimy o nim w kategoriach ujarzmiania, dyscyplinowania, czyli czegoś, co ma nam zapewnić święty spokój, to wtedy rzeczywiście najważniejsze stanie się posługiwanie strategią „kija i marchewki”, a najważniejszymi środkami wychowawczymi będą kary i nagrody.

To działa?
- Problem z takim postępowaniem polega na tym, że o ile nagrody wzmacniają zachowania pożądane, to kary – jak dowiedli psychologowie w wielokrotnie przeprowadzanych badaniach - niestety tylko tłumią zachowania niepożądane, nie eliminując ich. To jest strategia, która prowadzi donikąd.
Najpopularniejszą metodą, którą stosują rodzice i dziwią się, że jest nieskuteczna, jest metoda perswazji – ciągłego narzekania. „Znów nie wyniosłeś śmieci, posprzątaj w pokoju itd.” - młodzi ludzie słyszą dziesiątki takich uwag i mimo tego nie modyfikują swoich zachowań. Taki sposób wychowania jest najmniej skuteczny i pożądany.

To co robić?
- Gdybyśmy mieli przeciwstawić nagrodom i karom inny sposób postępowania, to moglibyśmy przywołać metodę modelowania. Polega na pokazywaniu młodemu człowiekowi własnym przykładem, jak postępować. Jeśli chcemy, żeby z naszego dziecka wyrósł ktoś, kto będzie optymistycznie patrzył na świat, dostrzegał innych ludzi i im pomagał, to nie możemy zamykać się w we własnej skorupie i nie dostrzegać innych, bo wtedy najprawdopodobniej takiego efektu nie osiągniemy.

Są jeszcze jakieś inne metody wychowywania?
- Najbardziej preferowany przeze mnie sposób w pedagogice nazywany jest metodą zadaniową. Polega na tym, że albo wspólnie z dzieckiem, albo powierzając mu realizujemy takie zadania, które są dostosowane do jego rozwoju i możliwości. Zauważmy, jak chętnie dzieci włączają się w wykonywanie prac kuchennych wtedy, kiedy mama coś w kuchni robi. Niestety mama najczęściej nie mając czasu, chciałaby obiad ugotować jak najszybciej, więc odprawia dziecko, by pobawiło się w swoim pokoju albo włącza mu bajkę. Problem polega na tym, że jeśli tak postąpi, to nie nawiąże z dzieckiem relacji. Ostatnio gdzieś w Internecie ktoś opisał mamę, która spędzając 20 minut w piaskownicy z dzieckiem ani razu nie spojrzała na swój smartfon. W tym czasie dziecko 19 razy spojrzało na mamę, mama 19 razy się do niego uśmiechnęła, kilkanaście razy je pochwaliła za wykonane w piaskownicy babki i w ten sposób nawiązała się między nimi bardzo bliska relacja. Gdybym miał wskazać najskuteczniejszy sposób wychowania, to wskazałbym właśnie ten polegający na wspólnym wykonywaniu czynności. Wtedy jest prawdopodobieństwo, że dziecko będzie przejmowało zachowania, które my przejawiamy – zakładając oczywiście, że są one pożądane. Po drugie - najprawdopodobniej osiągniemy to, co w przypadku modelowania jest tak ważne – dziecko w pewnym momencie zacznie nas naśladować i to nie dlatego, że mu mówimy, że ma tak postępować, ale dlatego, że samo uznaje taki sposób za najbardziej pożądany.

Posłuchaj całej rozmowy z prof. Romanem Leppertem

Rodzina

Gra warta piernika, czyli Maurycy i kolędnicy. Teatr Muzyczny dla dzieci

Gra warta piernika, czyli Maurycy i kolędnicy. Teatr Muzyczny dla dzieci

2018-12-13, 19:12
Zwariowane litery i Zaczarowane obrazki. Książki dla dzieci ze strzałką

"Zwariowane litery" i "Zaczarowane obrazki". Książki dla dzieci ze strzałką

2018-12-11, 11:17
Książki dla dzieci. Filharmonicy się stroją, czyli orkiestra od kuchni

Książki dla dzieci. „Filharmonicy się stroją”, czyli orkiestra „od kuchni”

2018-12-10, 11:05
Filmy dla dzieci. Grinch kradnie święta, ale da się lubić

Filmy dla dzieci. "Grinch" kradnie święta, ale da się lubić

2018-12-07, 11:07
Mikołajkowy Jarmark Świąteczny w bydgoskim Fordonie. I koncert dla dzieci

Mikołajkowy Jarmark Świąteczny w bydgoskim Fordonie. I koncert dla dzieci

2018-12-07, 08:02
Dzieciaku, baw się sztuką Nowa atrakcja w muzeum w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

Dzieciaku, baw się sztuką! Nowa atrakcja w muzeum w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

2018-12-06, 08:15
Płyty dla dzieci. Słoń Trąbalski, Lokomotywa, śpiewający dyrygent i żywa orkiestra

Płyty dla dzieci. Słoń Trąbalski, Lokomotywa, śpiewający dyrygent i żywa orkiestra

2018-12-05, 10:39
Pielęgniarki i położne popierają obywatelską inicjatywę Szczepimy, bo myślimy

Pielęgniarki i położne popierają obywatelską inicjatywę "Szczepimy, bo myślimy"

2018-11-22, 12:14
Nadmierna masa ciała w młodzieńczym wieku zwiększa ryzyko raka wątroby

Nadmierna masa ciała w młodzieńczym wieku zwiększa ryzyko raka wątroby

2018-11-21, 15:30
Już starożytni Egipcjanie nosili skarpetki, mitenki, a nawet bieliznę

Już starożytni Egipcjanie nosili skarpetki, mitenki, a nawet bieliznę!

2018-11-21, 09:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę