„Nie da się zapomnieć tego widoku”. Kolorowa wystawa fiołków w Myślęcinku coraz bliżej
Trwają przygotowania do bardzo kolorowej wystawy. W maju w bydgoskim Myślęcinku będzie można podziwiać fiołki afrykańskie. Będzie kilkaset roślin: każda inna, przepiękna i niepowtarzalna. Swoje okazy zaprezentuje m.in. bydgoszczanka Anna Mizerska. Ma największą kolekcję w regionie.
Jej pasja rozpoczęła się 14 lat temu od jednego fiołka, kupionego w Internecie. Jak mówi, na wystawie zobaczymy okazy, których nie kupimy w sklepie – to fiołki kolekcjonerskie.
– Dla każdego, kto pierwszy raz to zobaczy i wiem, że wiele osób połknie tego bakcyla i na pewno nie zapomną tego widoku. Będą chcieli się nim cieszyć również u siebie w domu. Najważniejszą rzeczą, która przyciąga nas kolekcjonerów, jest różnorodność. Po drugie to, że one w domu potrafią kwitnąć przez cały rok, jeśli są odpowiednio pielęgnowane. Praktycznie nigdy nie przestają – podkreślała Mizerska.
– To był fiołek, który się nazywa 23-Reka Yenisey. Jak przyszła sadzoneczka, zaczęła tak cudownie rosnąć i wytworzyła naprawdę przepiękny, olbrzymi. Potem po tej jednej sadzonce przychodziły następne. Kupiłam kilka i tak się to wszystko zaczęło. Muszę powiedzieć, że dzięki fiołkom przychodzą do naszego życia jeszcze inne rzeczy, a mianowicie niesamowici ludzie. Hobbyści to jest niesamowite środowisko, bardzo wspierające, nawiązały się niesamowite przyjaźnie. To jest bezcenne – dodała kolekcjonerka.
Majowej wystawie będzie patronowało Polskie Radio PiK. Dłuższa rozmowa z Anną Mizerską na naszej antenie w niedzielę (30 marca) w Rodzinnym PiKniku.