Zębami potrafią ściąć nawet najgrubsze drzewa. Bobry w centrum Bydgoszczy [zdjęcia]
Bydgoszczanie coraz częściej informują o swoich spotkaniach z bobrami. W mediach społecznościowych pojawiają się zdjęcia i komentarze, a niektóre drzewa w mieście są otaczane metalową siatką, chroniącą przed ostrymi zębami.
Środa, godz. 15:00, centrum Bydgoszczy, a dokładnie brzeg Młynówki na Wyspie Młyńskiej. Kilkoro przechodniów coś sobie pokazuje, robią zdjęcia. Podchodzimy, a tam bóbr. Nie zwraca na ludzi uwagi, robi swoje. Pływa, a nawet na chwilę wychodzi na brzeg.
Co robią bobry w centrum miasta? - Nas mieszkańców miast niepokoi ta sytuacja, że zwierzęta pojawiają się obok nas - mówi Tamara Samsonowicz, dyrektor ZOO w Myślęcinku. - Obserwujemy je w bardzo różnych środowiskach, związanych z rzekami, czy stawami. Nasze miasto leży nad rzeką, w związku z tym bobry mogą się również pojawić w samym centrum miasta, bo przez centrum przepływa Brda.
Czy obecność dzikich zwierząt powinna nas zaniepokoić? - Nie powinna. Bóbr akurat nie należy do zwierząt agresywnych, więc raczej nie ma ryzyka, że nas zaatakuje – odpowiada dyrektor ZOO. - Oczywiście jeśli nie nadepniemy mu na ogon, czy nie uderzymy go, bo wtedy będzie się bronił i może stać się niebezpieczny. Ma jednak potężne zębiska, którymi ścina drzewa i to bardzo często grube. Dlatego najlepiej pozostawić go sobie samemu, nie powodować jakiegoś bezpośredniego kontaktu z tym zwierzęciem.