Oprawianie ksiąg, odkrywanie historii rodziny i nie tylko. Warsztaty w bydgoskim archiwum [zdjęcia]
Jak stworzyć drzewo genealogiczne i odkryć swoich przodków, odrestaurować zabytkowe dzieło, czy oprawić księgę? Między innymi tego mogli dowiedzieć się bydgoszczanie.
Bydgoskie Archiwum otworzyło swoje drzwi dla wszystkich chętnych. Ci mogli zwiedzić poszczególne sale, wziąć udział w warsztatach konserwatorskich, czy obejrzeć dokumenty średniowieczne. Wszystko w ramach obchodów Dnia Archiwisty.
– Wrażenia fajnie, coś innego. Dobrze jest poznać archiwum. Najciekawsze było to, że w Bydgoszczy również była powódź – wspomniał jeden z odwiedzających placówkę.
– To jest odkrywanie zagadek z przeszłością, przecież każdy z nas ma coś ciekawego w życiu, tak samo, jak nasi poprzednicy – wskazała kobieta. – Znalazłam coś interesującego z rejonów mojego ojca. To jest lista meldunkowa – dodała kolejna.
Część uczestników przyznała, że wykona rodzinne drzewo genealogiczne i dodatkowo docenią już nieco zapomniane zawody. – Dowiedzieliśmy się, że praca introligatora jest naprawdę potrzebna. Nie ma już takich szkół.
– Najstarszym dokumentem, który znajduje się w naszych zasobach, pochodzi od papieża Aleksandra III z 1179 roku. Ludzie są zainteresowani historią. Wracają do swoich korzeni z dzieciństwa, do wspomnień dziadków. Bez przeszłości nie mamy własnej przyszłości – podkreślił Marcin Frąś z Działu Opracowania Archiwum Państwowego w Bydgoszczy.
– Mamy prasy introligatorskie, belkowe prasy hydrauliczne, stół niskociśnieniowy z kopułą do nawilżania, czy skalpel parowy. Jest tego naprawdę bardzo dużo. W tej chwili robiłam mapę, którą zajęła mi kilka miesięcy – zaznaczyła Judyta Gramowska, konserwator archiwalny.