Lekcje się zaczęły, a przyszkolne baseny zamknięte. Rodzice: Gdzie mają trenować dzieci?
- Część dzieci, które trenują pływanie w bydgoskich szkołach nie ma dostępu do basenów - skarżą się rodzice uczniów. Nieczynne są aż cztery z dziesięciu przyszkolnych pływalni.
Nieczynne baseny to: Laguna, Bryza, Sardynka oraz Perła. Trzy pierwsze zostaną otwarte 23 września, Perła dopiero ostatniego dnia miesiąca. - Sytuacja jest absurdalna. Dzieci, które trenują pływanie, jest ono dla nich normalnym przedmiotem, przez miesiąc pozbawione są możliwości trenowania. Jako rodzic jestem zdegustowany, że miasto nie jest w stanie zapewnić odpowiednich warunków do uprawiania tego sportu - mówi ojciec jednego z dzieci trenujących pływanie.
Dlaczego przyszkolne baseny są zamknięte? - Dłuższy niż zwykle czas przerw konserwacyjnych to efekt prowadzonych na pływalniach prac remontowych, których zakres jest o wiele szerszy niż w poprzednich latach - wyjaśnia Marcin Ossowski z Bydgoskiego Centrum Sportu, któremu podlegają przyszkolne pływalnie. Tłumaczy, że sporo czasu zajęły postępowania dotyczące przygotowania dokumentacji projektowej i kosztorysów, a część przetargów na wykonawcę remontów trzeba było powtarzać, bo oferty przekraczały przeznaczony na ten cel budżet. - Stąd opóźnienie części prac, a co za tym idzie poremontowego sprzątania, napełniania niecki wodą, co trwa 2-3 dni, uzdatniania oraz badań wykonywanych przez sanepid – informuje.- Starsze pływalnie mają już ponad 20 lat i kolejne modernizacje są niezbędne. To powoduje, że tego typu prac nie da się wykonać w krótszym czasie - dodaje.
Tymczasem, jak słyszymy od rodziców, trenerzy uczniów ze szkół, w których baseny są nieczynne próbują zorganizować zajęcia na innych pływalniach.