Dzięki miłości dziecko wzrasta! Rodzice zastępczy dają ją tak, jak ci prawdziwi
„Rodzic na zastępstwo – miłość na zawsze” – to tytuł konferencji, w której uczestniczyli rodzice, eksperci i przedstawiciele samorządu. Spotkanie w Toruniu zorganizowano w ramach projektu „Rodzina w centrum”.
– Miłość to taki stan emocjonalny, który powoduje, że dziecko ma możliwość zdobywania poszczególnych etapów swojego wieku rozwojowego – mówi Katarzyna Wojciechowska, lekarz-psychiatra, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży. – Rodzic zastępczy jest według mnie cudownym człowiekiem, który decyduje się towarzyszyć temu młodemu człowiekowi i dać mu swoją miłość.
– Nie można być połowicznym, zakłamywać, ponieważ dzieci to wyczują – mówi jedna z mam zastępczych. – Mamy starsze dzieci, najmłodsze – 15, najstarsze – 20 lat. Te dzieci mają duże poczucie stabilności – wskazuje jeden z ojców.
– Niestety, wszystkie działania, które prowadzimy – nie tylko my, ale w ogóle w kraju – nie doprowadzają nas do satysfakcjonującego poziomu liczby rodzin zastępczych – tłumaczy Michał Neumann, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Toruniu. – Samorząd śląski zdecydował się na znaczne podniesienie środków na utrzymanie rodzin zastępczych. Nie przyniosło to skutku, więc zgadzam się, że oprócz pieniędzy ważne jest serce, misja, przekonanie, że to jest istotne – wskazał.
Więcej w relacji poniżej.