„Władza” w rękach dzieci i pokazy służb! Drzwi otwarte w Urzędzie Wojewódzkim [zdjęcia, wideo]
Słynna sala Bydgoskiego Marca w Urzędzie Wojewódzkim zamieniła się w królestwo Alicji z Krainy Czarów. W Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy po raz pierwszy odbyły się drzwi otwarte.
Na zewnątrz można było postrzelać wodą ze strażakami, „pokierować” radiowozem i zrobić mammografię. Za to w środku chętni mogli wykonać naturalne kosmetyki, zwiedzić m.in. Wydział Zarządzania Kryzysowego i usiąść w fotelu wojewody.
– Największym powodzeniem cieszą się panowie policjanci i strażacy. Uważam, że trzeba pokazywać całą administrację rządową i pracę tysięcy ludzi, którzy na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo na wielu obszarach. Jednak wszystkie dzieci i tak finalnie muszą do mnie przyjść po pieczątkę, żeby dostać nagrody, także jestem w dość komfortowej sytuacji – mówił wojewoda Michał Sztybel.
Dzieci stwierdziły, że fotel wojewody jest bardzo wygodny. – Może w przyszłości moja latorośl (zajmie to miejsce – przyp. Red.). Może czas na kobietę, żeby była wojewodą – powiedziała mama dziewczynki.
Przed Urzędem Wojewódzkim ustawiono punkt do mammografii, dzięki czemu kobiety mogły się zbadać. – Mam 49 lat i dzisiaj pierwszy raz poszłam na mammografię.
Makieta przygotowana przez strażaków zwracała uwagę dzieci na to, co może spowodować pożar lub porażenie prądem w mieszkaniu. – Pokazywane są potencjalne zagrożenia, jakie mogą być w domu. Jeśli chodzi o wystrój, to najbardziej podoba mi się łazienka.
– Na przykład tutaj jest suszarka w wodzie. Pani, która tam jest, może zostać porażona prądem – zauważyła dziewczynka.
– Dzisiaj Alicja w Krainie Czarów będzie czarować i zapraszać do zabawy. Mamy warsztaty z robienia soli do kąpieli i warsztaty z herbaty, oczywiście różanej, jak to na przyjęciu u kapelusznika – podkreśliła Adrianna Wałdoch z FUNimek.
Powodzeniem wśród dzieci cieszyło się również stoisko policjantów. Nawet dziewczynki były zainteresowane pracą mundurowych. – Siedzę na motocyklu policyjnym. Oczywiście nie mogę na nim pojechać, bo nie nie mam prawa jazdy i nie jestem policjantką.
Strażacy pokazywali też jedyny w województwie domek-makietę do symulowania pożarów.