Fordońskie Misterium Męki Pańskiej to przeżycie, które zostaje w pamięci na długo [zdjęcia]
Kilkanaście tysięcy wiernych z Bydgoszczy i osób przyjezdnych obejrzało 23. Misterium Męki Pańskiej w fordońskiej Dolinie Śmierci. Tegoroczne widowisko pasyjne zatytułowane było „Wracam do domu".
Jak co roku wątek biblijny przeplatał się w nim z wątkiem poświęconym problemom współczesnych ludzi. Finałem jest zawsze męka i śmierć Chrystusa na krzyżu.
– Widowisko rewelacyjne, nie mówiąc o walorach religijnych. Wielkie przeżycie, bo jesteśmy osobami wierzącymi...
– Zawsze głęboko to przeżywam... Nie jestem w stanie nic powiedzieć na tę chwilę. Muszę to najpierw przetrawić, wiadomo, wewnętrznie. Pochodzę z Fordonu. W tej chwili mieszkam poza Bydgoszczą, mama jeszcze mieszka w Fordonie, ale i tak co roku przyjeżdżamy na misterium...
– Tak naprawdę to już zaczęliśmy przeżywać Wielki Tydzień. Jesteśmy z Konina, więc jechaliśmy ponad 100 kilometrów. Moja koleżanka była tutaj rok temu i polecała, dlatego przyjechaliśmy... – mówili widzowie.
Autorką scenariusza i reżyserką fordońskiego misterium jest od lat Mariola Ciesielska. Organizatorami widowiska pasyjnego jest Duszpasterstwo Akademickie „Martyria" i parafia Matki Bożej Królowej Męczenników w bydgoskim Fordonie. W realizację przedsięwzięcia zaangażowanych jest około 350 osób.
Tegoroczne Misterium Męki Pańskiej w Fordonie wpisuje się w obchody 20-lecie Diecezji Bydgoskiej.