Pamięć o generale Maczku wciąż żywa. Uroczystość w Bydgoszczy okazją do wspomnień [zdjęcia]
Jednostki wojskowe, szkoły i stowarzyszenia, których patronem jest generał Stanisław Maczek – zjawiły się w bydgoskim Fordonie. Właśnie tam mieści się Ośrodek Szkolno-Wychowawczy imienia generała Maczka. To szkoła dla uczniów z wadą słuchu.
W piątek (22 marca) obchodzi ona podwójne święto: powstała w 1947 roku, a 50 lat później otrzymała imię legendarnego dowódcy Pierwszej Dywizji Pancernej.
Na rocznicową uroczystość specjalnie przyjechała Hanna Kaniewska, przewodniczka po Muzeum Powstania Warszawskiego.
– Chyba jestem już jednym z nielicznych dzieci, gdzie rodzice byli w I Polskiej Dywizji Pancernej. Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mama i tata byli „maczkowcami”. To jest oddanie hołdu temu, co oni robili. Pokazując dumę z rodziny, opowiadam o wielkim człowieku, jakim był generał Maczek, bo przecież wszyscy znamy jego historię i wiemy, że to był jedyny generał, który nie przegrał żadnej bitwy. Jego mottem było, że „żołnierz Polski ginie na obcej ziemi, a umiera zawsze dla Polski” – podkreślała Kaniewska.
Dodała również, że wciąż są odkrywane nowe fakty na temat życia generała Maczka. – Warto wiedzieć, że skończył polonistykę. On był wspaniałym taktykiem i był generałem dla ludzi.
– Maczek, jako żołnierz i jako oficer cały czas się doskonalił. Rozmawiał z ludźmi, pobierał wiedzę i samokształcił się. Dlatego zwycięstwa takie były. Po prostu ludzie mu ufali, on wierzył ludziom i z tego wynikały te sukcesy. Przecież nie przegrał żadnej bitwy, żadnej potyczki, a wyzwolił na zachodzie ponad 100 miejscowości – dodał Zbigniew Szura, generał brygady w stanie spoczynku.
W czasie uroczystości mówiono także o sukcesach szkoły. Jej dyrektor Ryszard Bielecki otrzymał medal marszałka województwa Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano Pomeraniensis.