Lekarka ostrzega: koronawirus nie zniknął, zainfekowani powinni nosić maseczki
– Choć koronawirus jest obecnie mniej zjadliwy, to jednak cały czas zdarzają się pacjenci z ciężkim przebiegiem choroby. Dlatego Covidu nie powinniśmy lekceważyć – mówi dr Małgorzata Czajkowska-Malinowska z Kujawsko-Pomorskiego Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy i konsultant krajowy w dziedzinie chorób płuc.
Tymczasem liczba nowych zakażeń rośnie. – Niestety, wiele osób zapomniało o tym, że Covid istnieje. Myślę, że w styczniu, w lutym będzie znacznie więcej osób chorych – uważa lekarka. – Powinniśmy się szczepić, a osoby, które są zainfekowane, powinny zakładać maskę, żeby nie zarażać innych – dodaje.
Powikłania po koronawirusie mogą utrzymywać się przez długi czas po przejściu zakażenia. – Jest to dużo problem. Mamy pacjentów, którzy po pierwszej, drugiej fali są jeszcze trakcie tlenoterapii domowej – wskazuje.
Obecnie objawy covidowe przypominają przeziębienie i grypę. Na co więc zwrócić uwagę? – Suchy kaszel, uczucie rozbicia, bóle głowy, ale też jeden bardzo ważny objaw, który jest lekceważony – to przyspieszona liczba oddechów – podkreśla dr Czajkowska-Malinowska.
Jeśli więc wykonany test wskazuje na koronawirusa, saturacja spada poniżej 92, a liczba oddechów zbliża się do 20 na minutę, lepiej wezwać pogotowie, radzi lekarka.