Mniej chętnych do podjęcia pracy opiekuna. Eksperci debatowali o opiece długoterminowej
Lekarze, psycholodzy, terapeuci, fizjoterapeuci, pracownicy krajowych i zagranicznych ośrodków wzięli udział w 25. Międzynarodowej Konferencji Opieki Długoterminowej w Toruniu. Eksperci są zgodni – potrzebne są zmiany systemowe.
– Od 18 lat uczę opiekunów w domu pomocy społecznej, opiekunki środowiskowe, pracowników socjalnych. Coraz mniej osób chce pracować w tych branżach, mamy coraz mniejsze nabory, wiele szkół się zamyka – mówił na konferencji zapowiadającej wydarzenie doktor Rafał Iwański z Uniwersytetu Szczecińskiego. – Nie budujemy nowych DPS-ów, a powinniśmy, dlatego że wiele dzisiejszych placówek to są stare obiekty, które były adaptowane do potrzeb, a nie zostały zbudowane żeby zachować bezpieczeństwo niesamodzielnych seniorów i ergonomię pracy opiekunów. W wielu krajach, do których się odwołujemy, ten poziom zabezpieczenia opieki w formach stacjonarnych jest o wiele wyższy, niż w Polsce – stwierdził.
Profesor Piotr Błędowski z Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego podkreślił, że poprawa w zakresie sprawowania opieki długoterminowej wymaga wsparcia z budżetu państwa. – W 1995 roku w Niemczech wprowadzone zostało społeczne, czyli obowiązkowe, ubezpieczenie pielęgnacyjne. Ubezpieczenie, z którego finansuje się świadczenia i te medyczne, i te społeczne dla osób niesamodzielnych – mówił. – Jednym z powodów tego, że taka decyzja została podjęta, była niewydolność samorządów, bo samorządy były ponad miarę obciążone, wręcz przeciążone wydatkami na pomoc społeczną. Po to, żeby zapewnić odpowiednie środki dla tych, którzy musieli tą opiekę w swoim miejscu zamieszkania kupować sobie na rynku. My nie mamy takich środków i my nie mamy rynku, na którym moglibyśmy kupować usługi – powiedział.
Wydarzenie zorganizowały Fundacja TZMO Razem Zmieniamy Świat i Miasto Toruń. Obrady rozpoczęły się we wtorek (26 września), trwały do czwartku (28 września).
Więcej w relacji Michała Zaręby.