Przez żołądek do serca, nawet do najmłodszego. Warsztaty kulinarne wspierają walkę z nowotworem [zdjęcia]
Wrzesień jest miesiącem świadomości nowotworów dziecięcych. W ramach kampanii Złotej Wstążki, na oddziale Kliniki Pediatrii Hematologii i Onkologii bydgoskiego Szpitala im. Jurasza pojawili się specjaliści od słodkiej kuchni ze swoimi „magicznymi” przyrządami, z ciekłym azotem i z wielką pasją.
Zaprosiła ich fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową, która współpracuje z bydgoską lecznicą.
– Mówimy o tym, jak można rozpoznać pierwsze symptomy nowotworów u dzieci. Czasami ciężko jest rozpoznać te pierwsze objawy, ponieważ one są tak nieswoiste, niespecyficzne, różnorodne i mogą się pojawić z dnia na dzień, a mogą się rozwijać tygodniami. W tym miesiącu podkreślamy, że tak ważna jest intuicja rodzica, opiekuna, także nauczyciela, lekarza pediatry. Naszym mottem w tym miesiącu jest „lepiej wykonać o 10 badań za dużo, niż o jedno za mało”. Zajęcia są różnorodne, mamy zajęcia pomocowe, ale też bardziej terapeutyczne, są też takie radosne, podczas których dzieci mogą na chwilę o tym wszystkim zapomnieć i zrobić sobie przysmaki – opowiadał Michał Woyczyński.
Na zgromadzone dzieci czekało wiele słodkich dań. – Będziemy robić watę cukrową w różnych kolorach i różnych wydaniach. Dzieci same będą ją kręcić, będę pokazywał czary kolegom i koleżankom. Zieleń jabłka, mamy colę, słoneczny żółty, truskawkową czerwień i niebieską gumę balonową.
– Takie warsztaty, jak dzisiaj, to jest fajna odskocznia dla tych dzieci, żeby trochę więcej się uśmiechały. Człowiek jest zamknięty, nie raz siedzi dwa miesiące w szpitalu i nawet nie wyjdzie – mówiła jedna z mam.
Słodkości przygotowywali Daniel i Maciej Żurkowscy, specjaliści od tradycyjnych lodów.