Mali piraci opanowali Toruń. Najmłodsi robili szable i statek, którym wypłynęli w morze [zdjęcia]
Było poszukiwanie zaginionej skrzyni ze skarbem, rejs po morzu i pirackie tatuaże. Na ruinach Podominikańskich w Toruniu zorganizowano piracki piknik. Atrakcja przyciągnęła całe rodziny, które chętnie zaangażowały się np. w budowę ogromnego pirackiego statku.
– Budujemy statek wielkości samochodu, wedle instrukcji kapitana – opowiedział ojciec z synem. Mimo szczerych chęci okręt nie nadawał się do wypuszczenia w głębokie wody, ponieważ był wykonany z kartonu.
– Mam dwie skrzyżowane szable, a na głowie piracki kapelusz – podkreślił chłopiec. Rodzice również zaznaczyli, że podczas pikniku nie było czasu na nudę. – Przyszłam tutaj z mężem i synkiem. Chłopcy bardzo ochoczo pomagają przy budowie statku, mamy też już zrobioną szablę piracką. Naprawdę jest co robić, zdecydowanie.
Niektórzy uczestnicy emocjonowali się nawet podczas przyjazdu na piknik. – Specjalnie przyjechaliśmy autobusem, to też była przygoda. Teraz za pomocą brokatu, naklejek, pisaków powstają cudowne, kolorowe szable.
Wakacyjną ofertę przygotowaną dla dzieci i młodzieży spędzających wakacje w mieście można znaleźć na stronie torun.pl.