Matka pije w ciąży, dziecko cierpi i ładuje się w tarapaty. Światowy Dzień FAS
9 września obchodzimy Światowy Dzień FAS. To zespół umysłowych i fizycznych zaburzeń spowodowanych działaniem alkoholu na płód w okresie prenatalnym. Może wywoływać opóźnienia umysłowe, wiele dysfunkcji mózgu oraz anomalie rozwojowe.
Rodziną zastępczą dla trójki dzieci z FAS są państwo Celina i Łukasz Antczakowie z Bydgoszczy. Z jakimi problemami wychowawczymi i zdrowotnymi dzieci muszą się mierzyć? - To, co bardzo często dotyka dzieci z FAS to zaburzenia integracji sensorycznej, problemy z odczuwaniem zmysłów. To się samo w sobie nie wiąże się z niepełnosprawnością intelektualną, ale dzieci te mają kłopot z przyczynowo-skutkowym myśleniem – mówi Celina Antczak, pedagog specjalny. - Na przykład ładują się w tarapaty i mimo tego, że poniosą konsekwencje – wpadną pod samochód czy oparzą się czymś - to nie zapamiętują, że to jest niebezpieczeństwo i po raz kolejny powtarzają te same błędy. Potrzebują też bardzo silnych bodźców, których szukają - ostrych przypraw, niebezpieczeństw, silnego huśtania się na huśtawce itp. Terapią, która na pewno jest zalecana jest więc właśnie terapia integracji sensorycznej.
- Dziecko z FAS ma dwa rodzaje zaburzeń. Są to zaburzenia pierwotne, czyli takie, z którymi się rodzą - na przykład nieodpowiednio wykształcone pewne elementy mózgu czy ośrodkowego układu nerwowego – dodaje Łukasz Antczak, psychotraumatolog. - Ale także to zaburzenia wtórne, które można nabyć na skutek tego, że nie zostało to zbyt szybko zdiagnozowane. Szybka diagnoza i odpowiednia terapia na pewno pozwoli zniwelować skutki picia alkoholu przez mamę w ciąży.
Państwo Antczakowie podkreślają, że FAS dotyka nie tylko dzieci z rodzin dysfunkcyjnych, gdzie matka mając świadomość bycia w ciąży spożywa alkohol. Specjaliści przypominają, że nie istnieje bezpieczna dawka alkoholu, o której można z całą pewnością powiedzieć, że nie wpłynie niekorzystnie na rozwój dziecka w okresie prenatalnym.