16 kwietnia 2025
2025-04-16
Czy bóbr, minóg rzeczny, a nawet ślimak może być rybą. Okazuje się, że w staropolszczyźnie takimi się stawały na czas postu wielkanocnego. W owych czasach dni postnych w roku było około 140, a to 40 % wszystkich dni w roku. Surowo też karane było łamanie zasad postnych. Jak pisze Dytmar: „A ktokolwiek jadł mięso, po wybiciu zębów, surowo jest karany”. O tym w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
9 kwietnia 2025
2025-04-07
„Ta zniewaga krwi wymaga!” - mówiło się w dawnej Polsce, gdy wyzywało się kogoś na pojedynek. Polski kodeks honorowy Władysława Boziewicza dokładnie określał kto może, a kto nie, domagać się satysfakcji w pojedynku. Jednak bardzo często do pojedynków dochodziło podczas szlacheckich libacji, a te z honorowymi zasadami nie miały nic wspólnego. O tym razem w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
26 marca 2025
2025-03-26
O czym tym razem w kąciku „O tempora, o mores!”? Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
19 marca 2025
2025-03-17
W jednym ze szwajcarskich miast doszło do pogryzienia przez psa jednego z członków rady miejskiej. Odbył się proces i zwierzę zostało skazane na roczne przebywanie w specjalnej klatce wystawionej na rynku. I nie budziło to niczyjego zdziwienia, bowiem zwierzęta przez wieku zasiadały na ławie oskarżonych, a często ferowanym wyrokiem była kara śmierci. Okazuje się, że świnie nie tylko siedzą w kinie, ale i na ławie oskarżonych. O tym w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
12 marca 2025
2025-03-11
Dobry sen to podstawa naszego samopoczucia i wzrostu życiowej aktywności. To także jedna trzecia życia każdego człowieka i wydawać by się mogło, że od zarania ludzkości śpimy tak samo jak dzisiaj. Otóż w czasach średniowiecza zalecano, by „sypiać dobrze podpartym”. Na porządku nocnym był też sen rozwidlony. I o tym w kolejnej historycznej gawędzie z cyklu „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
5 marca 2025
2025-03-04
Amerykańskie powiedzenie mówi - „co wydarzyło się w Las Vegas, pozostaje w Las Vegas!”. Oznacza to, ze są takie chwile, gdy dobre zachowanie przechodzi na dalszy plan, a procenty uderzają do głowy. Tak bywało i dawniej, że elity polityczne musiały pilnie baczyć na swoje zachowanie, ale zawsze znalazł się sposób, by dać upust swawoli. W czasach saskich w Dreźnie spotykało się Towarzystwo Wrogów Wstrzemięźliwości i o nim będzie ta opowieść w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać! Zaprasza Wojciech Sobociński.
26 lutego 2025
2025-02-24
Za sprawą holenderskiego emigranta, który osiadł w Gdańsku, mężczyźni od XVI wieku mogą raczyć się likierem z drobinkami złota. Niedawno światowy rynek podbiła czekolada dubajska, na której powierzchni wzory wykonywane są z użyciem złota. Dawniej ten pierwiastek uważano zarówno za leczniczy, jak i za utrzymujący urodę. A jaka jest prawda? Opowiemy o pewnej metresie francuskiego króla, która wypijała kilka kubków złotego eliksiru dziennie. O tym Wojciech Sobociński w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać!
19 lutego 2025
2025-02-17
Psy, szczególnie te myśliwskie, miały w dawnych wiekach duże znaczenie. Nie tylko podkreślały status materialny właściciela, ale były też powodem do dumy z umiejętności łowieckich. Chronione były przez prawo i nader często stawały się przedmiotem ostrych sporów, które Adam Mickiewicz uwiecznił w „Panu Tadeuszu”. Dlaczego jednak drzewiej nadawano psom zupełnie inne imiona niźli dawniej? Bo spełniały zupełnie inne funkcje. Dzisiaj to już nie pomocnicy w polowaniach, a raczej personalni terapeuci, którzy nieraz ratują nas przed przygnębieniem, samotnością czy depresją. O tym Wojciech Sobociński w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać!
12 lutego 2025
2025-02-10
Wielkie uczty średniowieczne przeszły do legendy, jak choćby ta najsłynniejsza wydana w Krakowie przez króla Kazimierza III Wielkiego - U Wierzynka. Polacy mają zapewne wizję uczty u Krzyżaków w Malborku opisanej przez Henryka Sienkiewicza. A jak naprawdę wyglądały rycerskie uczty? Co na nich jadano, a co trafiało na stoły w powszednie dni. O tym Wojciech Sobociński w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać!
5 lutego 2025
2025-02-03
Dzisiaj to nie do zaakceptowania, ale w średniowieczu między dziećmi zawierane były małżeństwa. I tak czteroletnia Jadwiga Andegaweńska została obiecana ośmiolatkowi Wilhelmowi Habsburgowi. „Małżeństwa na przyszłość” były powszechną praktyka, kiedy to panujące dynastie taką drogą chciały sobie zapewnić ciągłość i utrzymanie władzy. Oczywiście czekano, by małżonkowie mieli zdolność do pożycia małżeńskiego, jednak wówczas za taki moment uznawano dla chłopca ukończenie 14 lat, a dla dziewczynki zaledwie 12. O tym Wojciech Sobociński w kąciku „O tempora, o mores!”. Warto posłuchać!
Do słuchania audycji zachęcają: Piotr Majewski i Ewa Kurzawa.
Zapraszamy do kontaktu
pod adresami:
„PiKtogramy”
Polskie Radio PiK
ul.Gdańska 48
85-006 Bydgoszcz
e-mail: magazyn@radiopik.pl