Podróże bez paszportu - Meksyk
22 - 26 lipca
Pierwsza podróż do Meksyku, którą zrealizował w 1981 roku, obudziła w nim nieukrywany zachwyt lokalnym rzemiosłem i potrzebę powtórnego powrotu, który nastąpił po ośmiu latach. Wówczas to całkowicie zafascynowany barwnym światem sztuki indiańskich twórców, nie mógł już oprzeć się potrzebie gromadzenia ich niezwykłego rękodzieła. Początkowo jak urzeczony nabywał zachłannie wszystko, co budziło jego zachwyt, a każda ciekawsza rzecz stawała się obiektem jego kolekcjonerskiego pożądania. Z tej to przyczyny bagaż, który po tej wyprawie wiózł ze sobą do Polski, ważył aż 120 kg! Potem do Meksyku wracał kilkakrotnie i ciągle tam wraca.
Wystawę rzemiosła meksykańskiego mogliśmy oglądać w Muzeum Okręgowym w Toruniu w październiku w ubiegłym roku. Zabierzemy państwa ponownie w tę podróż.