Obłoki Srebrzyste biją rekordy!

Tegoroczne Obłoki Srebrzyste biją rekordy zasięgu, obfitości, jasności i wielkości na niebie. Ukazują się niezwykle często i zaskakują niezwykłymi kolorami. Pogoda sprzyja obserwatorom, którzy zgodnie podkreślają: takiego sezonu jeszcze nie było!

Jesteśmy dopiero na półmetku sezonu Obłoków Srebrzystych (ang. NLC – Noctilucent Clouds), a już możemy ogłosić, że rok 2019 zapisze się w kronikach jako historyczny. Dzienniki obserwacyjne są pełne wpisów o pojawianiu się NLC w miejscach, w których w ogóle dotąd nie były oglądane (m.in. Chorwacja i Włochy). Bywają niezwykle jasne, blaskiem przebijając najjaśniejsze gwiazdy. Ich pióropusze nad Polską potrafią sięgnąć zenitu, zaś ostatnio ukazały się nocne obłoki w kolorze… czerwieni. Skąd to zabarwienie? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do specjalistów z powiązanego z NASA portalu SpaceWeather.com.

Odpowiedź brzmi: przyczyną jest ozon, a ściślej - jego brak. Wiadomo powszechnie, że Ziemię spowija warstwa ozonowa. Kiedy promienie Słońca odbijają się od kryształków tworzących Obłoki Srebrzyste i biegną ku nam, najpierw spotykają się z cząsteczkami ozonu w ziemskiej atmosferze. Gdy ozonosfera dotknięta jest niedoborem atomów gazu, wówczas światło w zakresie czerwieni łatwiej przez nią przenika tworząc efekt rubinowego zabarwienia na szczycie oglądanych przez nas Obłoków Srebrzystych.

Patrzmy i podziwiajmy! NLC są wciąż źródłem wielu zagadek dla obserwatorów i uczonych…

Na ten temat mówimy w "Radiu PLanet i Komet" z 24 czerwca 2019 roku.