PW-Sat2 nadaje z orbity

Pierwsze zdjęcie w kosmosie wykonane przez polskiego sztucznego satelitę dotarło na Ziemię. Przedstawia naszą planetę spowitą chmurami w okolicach Morza Północnego u wybrzeża Holandii. Zdjęcie to przejdzie do historii jako pierwsze polskie zdjęcie satelitarne. Nie jest to pierwsza polska fotografia Ziemi zrobiona z orbity, bo taką w 1978 roku z pokładu statku Sojuz 30 wykonał kosmonauta generał Mirosław Hermaszewski. Jest to natomiast pierwsze zdjęcie Ziemi zarejestrowane przez polskiego sztucznego satelitę.

Statek PW-Sat2 to nieduża konstrukcja w kształcie prostopadłościanu, której zadaniem jest przetestowanie technologii żagla deorbitacyjnego. Stworzony został na Politechnice Warszawskiej.

Ze względu na ograniczenia mocy satelity oraz przepustowości łącza radiowego, przesłanie zdjęcia nawet w tak niskiej (jak na ziemskie warunki) jakości (640×480 pikseli), zajęło kilka kontaktów ze stacją naziemną, bowiem trwają one tylko ok. 10 minut. Takich przelotów nad Polską satelita wykonuje aktualnie do sześciu dziennie i z każdym połączeniem odbierany był kolejny fragment tego historycznego zdjęcia. Fotografia została wykonana, kiedy satelita znajdował się nad holenderskim wybrzeżem, a widać na niej także południową Szwecję, gęste chmury nad Norwegią, spory fragment Morza Północnego, a nawet kawałek Bałtyku. W jednym z narożników widzimy ciemny trójkąt koła podbiegunowego gdzie aktualnie jest noc polarna, a w prawym górnym - mały trójkąt, który jest fragmentem naszego satelity.

Początkowa faza misji satelity PW-Sat2 pomyślnie dobiega końca. Satelita wyniesiony na orbitę na pokładzie rakiety Falcon 9 z bazy Vandenberg 3 grudnia 2018 r. działa prawidłowo i przesyła na bieżąco dane telemetryczne. Zwizualizowane odczyty są dostępne w aplikacji stworzonej wspólnie z firmą SoftwareMill pod adresem radio.pw-sat.pl.

Warto pamiętać, że kamery na pokładzie PW-Sata2 nie mają służyć obserwacjom Ziemi. Ich głównym zadaniem jest weryfikacja otwarcia żagla deorbitacyjnego na koniec misji. Satelita w najbliższych dniach będzie przechodził testy swoich podzespołów, m.in. czujnika Słońca. W połowie stycznia 2019 nastąpi otwarcie żagla deorbitacyjnego. Eksperyment ma pomóc w przyszłości skutecznie usuwać z orbity okołoziemskiej nieczynne lub trwale uszkodzone satelity.

Więcej na temat mówimy w "Radiu Planet i Komet" z 10.12.2018 r.