Gościem Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK był starosta włocławski Roman Gołębiewski. Rozmawialiśmy o budżecie powiatu na 2021 rok i inwestycjach planowanych przez samorząd, a także o największych wyzwaniach, jakie przyniosła pandemia koronawirusa.
Agnieszka Marszał: Koniec roku to ważny czas dla samorządów, podsumowywany jest tegoroczny budżet i planuje się ten na kolejny rok. Jutro sesja rady powiatu włocławskiego, głosowana będzie uchwała budżetowa na 2021 rok. Zapowiada pan, że to będzie budżet rekordowy. Czy to znaczy, że pandemia nie zaszkodziła finansom samorządów?
Roman Gołębiewski: Jak zwykle, przy odpowiedzi na takie pytania, prawda jest pośrodku. Z jednej strony odczuwamy problemy związane z pandemią, z finansami, oczywiście są ubytki w podatku PIT. Zobaczymy, jakie one będą w tym roku, jakie będą w przyszłym. Z niecierpliwością czekam jeszcze na dwa wpływy - z listopada, z grudnia, a z drugiej strony staramy się podejmować wszelkie działania, by te środki pozyskiwać z innych źródeł. Mam na myśli pieniądze europejskie, a także środki przekazywane w ramach pomocy rządowej, czyli z Funduszu Dróg Samorządowych, Funduszu Inwestycji Lokalnych - ten fundusz został właśnie utworzony w ramach odpowiedzi na ubytki podatku PIT. Staramy się reagować, mimo trudnych czasów i wielu kosztów ponoszonych w związku z walką z koronawirusem. Staramy się odpowiadać na potrzeby tych czasów, przede wszystkim zwiększać inwestycje dla dobra lokalnej społeczności, i szukać tych pieniędzy gdzie indziej. Jeszcze w marcu wydawało się, że z wpływami samorządu będzie dużo gorzej. Na koniec roku patrzymy trochę pozytywniej, ale te ubytki w stałych dochodach jednak będą (...).