Tomasz Latos

2019-12-17
Poseł Tomasz Latos./fot. archiwum PR PiK

Poseł Tomasz Latos./fot. archiwum PR PiK

PR PiK - Rozmowa Dnia - Tomasz Latos

Gościem "Rozmowy dnia" był we wtorek poseł Tomasz Latos, przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia. Rozmawialiśmy między innymi o nowych zasadach wystawiania zwolnień lekarskich.

Michał Jędryka: Dużo mówi się ostatnio o zmianach w zwolnieniach lekarskich. Jest projekt rządowy, który ma ukrócić nadużycia w pobieraniu zasiłków chorobowych od ZUS-u. Ma polegać na tym, że wydłuży się okres pomiędzy jednym zwolnieniem lekarskim, a drugim. Będzie musiał upłynąć określony czas, żeby na drugim zwolnieniu znowu być uprawnionym do zasiłku. Czy takie restrykcje są konieczne?
Tomasz Latos: Na razie mówimy o projekcie, więc zobaczymy co będzie w praktyce. Jeżeli chodzi o konkretną pracę w Parlamencie, do tej pory jeszcze się tym projektem nie zajmowaliśmy, więc chciałbym Państwa uspokoić. Nie wydaje mi się możliwe i na pewno tak nie będzie, że jeśli ktoś był na zwolnieniu lekarskim i ponownie za jakiś czas zachoruje – co przecież może zdarzyć, wiem to jako lekarz – w tej sytuacji będzie nieuprawniony. Jesteśmy jednak na początku dyskusji na ten temat, zobaczymy co będzie, jak projekt będzie procedowany w Sejmie.

Rozumiem, że chodzi o dłuższe zwolnienia lekarskie, skutkujące zasiłkami z ZUS-u, bo przy krótszych nie ma problemu – i tak płaci pracodawca.
– Chodzi o osoby, które często uciekały przed zwolnieniem z pracy i przebywają na zwolnieniach lekarskich przez wiele miesięcy.
Będzie konkretny projekt, to będziemy zastanawiać się wspólnie z opozycją nad tym, co jest słuszne, a co nie.

W bydgoskiej Radzie Miasta ostatnio pojawiła się dyskusja na temat tzw. becikowego. Od 2000 roku istnieje taki projekt w Bydgoszczy, zgodnie z którym na każde urodzone dziecko przysługuje pewne świadczenie pieniężne. Radni stwierdzili, że projekt nie przynosi wzrostu urodzeń, w związku z czym pojawił się pomysł, żeby go zlikwidować. Abstrahując od oceny samego rozumowania, jakie Pana zdaniem Rada Miasta, czy w ogóle władze państwa powinny przyjmować instrumenty, żeby przeciwdziałać katastrofie demograficznej?
– Jeżeli chodzi o ten projekt, dziwię się, że działania, które były realizowane przez kilkanaście lat i które miały służyć nie tylko demografii, mają zostać zlikwidowane. Może rzeczywiście nie przyniosły spektakularnych efektów, ale na pewno pomogły młodym małżeństwom, więc dla mnie to niezrozumiałe, że prezydent Bruski wraz z większością w Radzie, czyli swoim zapleczem politycznym, chcą od tego projektu odejść. Wydaje mi się, że władza jest również po to, aby młodym obywatelom dawać wsparcie i temu właśnie również ten projekt służył. Nic się na przestrzeni ostatnich kilku lat nie pojawiło takiego, co by kazało ten projekt zlikwidować, więc jeżeli władze miasta — do których w tym momencie apeluję – uznały, że nie daje on wystarczających efektów demograficznych, to niech przynajmniej uwzględnią fakt wsparcia dla młodych rodzin. Podkreślam też, że becikowe to coś innego, niż program 500 plus, który jest programem rządowym i oczywiście jest i będzie realizowany. Tutaj nie ma żadnego zagrożenia, o czym decyduje Warszawa i rząd, który daje na to pieniądze, a nie samorząd.
Natomiast, co do efektów demograficznych, powinny być podejmowane wszelkie działania zarówno samorządu, jak i rządu – to jest szereg ułatwień nie tylko finansowych, ale także praktycznych – to jest kwestia liczby żłobków, przedszkoli. Przypomnę, że z inicjatywy rządu wydłużono urlopy macierzyńskie. Należy przypominać te wszystkie działania po to, żeby – jak mówią demografowie – za kilka lat nie było nas zamiast prawie 40 milionów, tylko kilkanaście milionów i to na dodatek głównie starego społeczeństwa.

Program 500 plus też miał przeciwdziałać zapaści demograficznej, natomiast już po krótkim czasie jego wprowadzenia pojawiły się głosy, że wzrostu nie widać. Czy tak można w ogóle rozumować? Jak się otwiera strumień z pieniędzmi, to można się spodziewać, że będą rodzice, którzy chętniej podejmą decyzję o narodzinach dziecka, ale z drugiej strony nie ma chyba takiego automatyzmu.
– Na pewno nie ma. Te parametry poszły do góry, ale nie ma tu spektakularnego efektu. Być może trzeba jeszcze poczekać. Generalnie w polskich rodzinach sytuacja się poprawiła - pojawiła się też nadzieja na poprawienie tej sytuacji wraz z perspektywą, że przy okazji kolejnego dziecka będą kolejne środki finansowe. (...)

Zobacz także

Piotr Król

Piotr Król

Michał Moszyński

Michał Moszyński

Piotr Całbecki

Piotr Całbecki

Jarosław Jucewicz

Jarosław Jucewicz

Piotr Hemmerling

Piotr Hemmerling

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Tom Zukal

Tomáš Zukal

Dariusz Kurzawa

Dariusz Kurzawa

Łukasz Wudarski

Łukasz Wudarski

Jarosław Chmielewski

Jarosław Chmielewski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę