Krystian Frelichowski

2019-06-26
Krystian Frelichowski Fot. Archiwum

Krystian Frelichowski Fot. Archiwum

Krystian Frelichowski w Rozmowie Dnia

Gościem Rozmowy Dnia był bydgoskim radny PiS, Krystian Frelichowski. Mówił o Starym Rynku, a także o problemach Bydgoszczy tuż przed debatą o stanie miasta.


Michał Jędryka: Podoba się panu Stary Rynek po remoncie?

Krystian Frelichowski : Gdy zobaczyłem, jak to wygląda, byłem naprawdę przerażony. Przypomnę, że z koleżanką radną Grażyną Szabelską, z dr. Stefanem Pastuszewskim, w marcu 2017 roku, apelowaliśmy, żeby wstrzymać przetarg, wszelkie pomysły, projekty na Stary Rynek, upadły, między innymi z powodu decyzji konserwatora zabytków. Wiadomo, że na rynek nie będzie żadnego pomysłu. W tej chwili jest to nudna, betonowa płyta, to, co jest tam najcenniejsze, zostało zalane na wiele lat, przypomnę, że pod ziemią są świetnie zachowane podziemia gotyckiego ratusza i kościoła pojezuickiego. Pierwotnie, w jednej z interpelacji, prezydent obiecywał, że będzie odkrywka, że będzie można podziemia oglądać przez szybę, że będą tablice z wizualizacjami. To wszystko przepadło. Ta płyta nie pasuje do zabudowy Starego Rynku, nie ma żadnych odniesień do historii, poza jedna tablicą.

Jest zarys ratusza średniowiecznego...

No jest, ale sam słyszałem rozmowy bydgoszczan, którzy zastanawiają się, co to jest. Nie ma żadnej informacji na temat tego zarysu. Ani dla przyjezdnych, ani dla miejscowych, co ten zarys, zresztą bardzo nieestetycznie wykonany, oznacza. Spójrzmy także na pomnik. Czytamy na nim: „Ofiarom faszyzmu”. Pytam się, dlaczego taki napis w Bydgoszczy? Czy chodzi o osoby, które zginęły w wojnie domowej w Hiszpanii, bo tam był faszyzm. Czy może o Włochy, bo tam był także faszyzm. Do Bydgoszczy faszyści nie dotarli. Byli za to u naziści niemieccy, więc mamy na pomniku żywy przykład fałszu historycznego.

To jest pewna zaszłość z czasów komunizmu, kiedy to wszystkich przeciwników komunizmu nazywano faszystami, a w szczególności niemiecki nazizm również...

Zgadza się. Przypomnę jednak, że uzyskano wszelkie potrzebne opinie, łącznie ze zgodą spadkobiercy autora pomnika, żeby ten napis zmienić, żeby ten napis przestał być fałszem historycznym. Był dogodny moment, żeby to uczynić. (...)

Najsmutniejsze jest chyba to, co pan powiedział, że nie ma pomysłu na Stary Rynek...

Rzeczywiście, nie ma pomysłu. Podczas konsultacji bardzo wiele osób powiedziało się za stworzeniem trasy podziemnej, za udostępnieniem podziemi zwiedzającym (...). Przypominam, że to był mój pomysł. Widziałem podobne rozwiązania w Krakowie, w Rzeszowie. Te miasta mają swoje trasy podziemne. Oni po prostu połączyli piwnice kamienic, dodali ciekawe wizualizacje, eksponaty... Te trasy ciszą się ogromną popularnością (...). Natomiast my nie mamy tutaj nic. Zrobiliśmy wszystko, żeby ten rynek był nudny...

„Zabetonowanie” to jest chyba sprawa pewnej mody, i nie wiem czy pan to potwierdzi jako działacz turystyczny i przewodnik wycieczek, w wielu miejscach się tak robi. Chodzi o możliwość szybkiego i łatwego organizowania imprez masowych, itp. Łatwiej je zorganizować na pustym placu, niż w parku...

Taka moda była w czasie PRL -u. Tam, gdzie jeżdżę, z radością patrzę, że beton zastąpiła kostka brukowa, która zawsze pasuje do Starego Miasta, nie chodzi mi o stary bruk, po którym trudno się chodzi. Na kostce brukowej także można zawrzeć wzory, na przykład herb miasta. Kostka daje też różne możliwości kolorystyczne. My mamy szaro...

Przenieśmy się na drugą stronę Brdy, kilkaset metrów dalej, na plac Wolności. Kioski z kwiatami wkrótce mają być zlikwidowane. Jakie jest pana zdanie na ten temat?

Plac Wolności to jest miejsce, które każdy z bydgoszczanin kojarzy z kwiatami. Budki są niekiedy czynne nawet późno w nocy. Jest to miejsce wesołe i kolorowe, dzięki tym kwiatom. Czytałem, że przenosiny są tylko czasowe, ale jakoś w to nie wierzę, mając w pamięci podobne sytuację z innych części miasta. (...)

Więcej, m.in. o absolutorium dla prezydenta Rafała Bruskiego, o mieszkaniowych pustostanach i miasteczku namiotowym w Myślęcinku, do wysłuchania w Rozmowie Dnia.



Zobacz także

Marcin Skonieczka

Marcin Skonieczka

Piotr Kujawa

Piotr Kujawa

Ewa Jędzura

Ewa Jędzura

Filip Grega

Filip Grega

Andrzej Kobiak

Andrzej Kobiak

Marcinem Zajączkowski

Marcinem Zajączkowski

Anna Jackowska

Anna Jackowska

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Sławomir Kliszewski

Sławomir Kliszewski

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę