Franciszek Bromberek
Robert Erdmann: Dziś rozpoczęły się matury, a to oznacza, że niebawem kolejny rocznik wybierze się na studia. Zmiany wynikające z ustawy 2.0 odczują uczelnie, a studenci?
Dr Franciszek Bromberek: Studenci na pewno też je trochę odczują, bo będą w jakiś sposób uczestniczyć w tych przemianach. Konieczne jest m.in. opiniowanie nowego statutu, regulaminu studiów, co w tej chwili trwa na uczelniach. W zasadzie niewiele mamy czasu, bo do końca czerwca to wszystko musimy mieć przygotowane i uchwalone przez senat.
Co się zmieni na uczelniach? Zarządzanie, struktura finansowa...?
- Zmieni się wszystko. Na mocy ustawy 2.0 z końcem września rektor uczelni pozostaje sam i będzie miał dużo większe kompetencje. Ustawa znosi rady wydziałów, prodziekanów, prorektorów itd. Do tej pory wszystkie te organy były wybierane, a teraz rektor będzie je powoływał. Wrzesień będzie takim gorącym miesiącem, kiedy trzeba będzie wszystko przygotować, żeby od października nie było pustki w tym zakresie.
Będą też duże zmiany w zakresie działalności jednostek uczelni, w aspekcie naukowym. Do tej pory funkcjonowały wydziały, które były oceniane za swoją działalność naukową. W tej chwili ustawa wprowadza nową formułę - to dyscypliny naukowe będą podlegały ewaluacji.
Czyli dyscypliny będą oceniane?
- Tak. Zasada jest taka, że jeśli 12 pracowników uczelni zdeklaruje się, że pracują w określonej dyscyplinie, to wówczas będzie ona podlegała ocenie. Jeśli będzie ich mniej niż 12, wtedy będą co najwyżej uzupełniać czy dopisywać się do którejś z dyscyplin. Ten element dość mocno zmienia uczelnię, bo następują duże przetasowania.
Kolejna duża zmiana dotyczy obszaru finansowego. Do tej pory uczelnia dostawała różne dotacje - m.in. podstawową, na działalność dydaktyczną, osobno docierały fundusze na badania czy pomoc materialną. W tej chwili będzie tylko jedna subwencja, z którą uczelnia musi sobie poradzić.
Rektor będzie dzielił te pieniądze?
- Kompetencje w tym zakresie posiada rektor, ale ustawa wprowadza też nowość - radę uczelni, odpowiednik rady powierniczej czy nadzorczej. Rada będzie musiała zaopiniować budżet uczelni, a dopiero później zatwierdzi to senat.
W efekcie uczelnie będą bardziej samodzielne w zakresie dysponowania środkami, będą mogły je przesuwać w różne miejsca - tam, gdzie akurat będą potrzebne (...).