Kosma Złotowski
Michał Jędryka: Czy wartości będą głównym punktem ciężkości w nadchodzącej kampanii wyborczej?
Kosma Złotowski: Niewykluczone, dlatego, że część partii tworzących Koalicję Europejską opowiada się za bardzo szerokim otwarciem na nowinki kulturowe, natomiast część partii również tworzących tę koalicję wręcz przeciwnie, także to będzie pewnie jednym z tematów kampanii wyborczej, nie tylko tej ogólnej, między PiS a Koalicją Europejską, ale także w samej Koalicji Europejskiej, przypuszczam, że nie ma zgody co do tego.
Taka kroplą, która przelała czarę był program wprowadzony przez nowo wybranego prezydenta Warszawy do szkół, program promujący wartości LGBT.
To właśnie pokazuje, że te ugrupowania, które tworzą Koalicję Europejską uważają, że to są wartości europejskie, podczas gdy z całą pewnością homofilia nie jest wartością europejską.
A co to są wartości europejskie?
Judeo-chrześcijańska cywilizacja europejska została zbudowana na podstawach kultury żydowskiej, starożytnej kultury greckiej i rzymskiej i oczywiście chrześcijańskiej, także to są wartości kultury europejskiej.
To są pierwsze dwa punkty deklaracji, która została przyjęta w Rzeszowie?
Wszystkie dwanaście punktów, to jest właśnie obrona tej starej europejskiej cywilizacji, cywilizacji, która objęła cały świat.
Kolejny punkt deklaracji: europejskie wsparcie dla polskiej wsi.
Europa konkuruje w obszarze rolnictwa także z innymi częściami świata, np. z Brazylią, trudno porównać brazylijskie warunki uprawiania ziemi z polskimi, plony dwa razy w roku itd. Właściwie taka Brazylia mogłaby wyżywić Europę, a my moglibyśmy zamknąć nasze rolnictwo. Gdyby tak się stało to ceny natychmiast by wzrosły i bylibyśmy bezbronni, w związku z tym Europa musi mieć swój zasób rolniczy. Natomiast w Europie dopłaty do rolnictwa, które są w ramach polityki rolnej powinny być równe. Tymczasem, podczas gdy Niemcy mają, mniej więcej, taki sam areał upraw rolnych jak i Polacy, w Niemczech te dopłaty są wyższe, a rynek jest wspólny i na nim konkurujemy. (...).