Maria Dreszer
Magda Jasińska: We wtorek w Urzędzie Marszałkowskim odbyła się jubileuszowa - 10 sesja z udziałem osób niepełnosprawnych. Co wynika z tych sesji? Co się dalej dzieje z postulatami osób w nich uczestniczących?
Maria Dreszer: Jest to niezwykle ważne wydarzenie dla samorządu województwa. 10 razy już spotkaliśmy się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, placówek, w których uczestniczą osoby z niepełnosprawnością - m.in. warsztatów terapii zajęciowej, zakładów aktywności zawodowej, czy prowadzonych świetlic środowiskowych. Dotychczas zostało złożonych ponad 170 interpelacji. Dotyczyły tak naprawdę różnych sfer - począwszy od problemów, jakie napotykają dzieci z niepełnosprawnością, osoby dorosłe, czy też osoby w starszym wieku. Interpelacje składane są osobiście przez osobę z niepełnosprawnością, która wczuwa się w rolę radnego. Potem przekazywane są do Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego i w zależności od tego, czego dotyczą, rozpatrujemy je osobiście sami, bądź też przekazujemy do instytucji, które odpowiadają za różne podnoszone kwestie.
To jest identyfikacja, prezentacja, a potem popularyzacja różnych problemów prawnych, społecznych, ekonomicznych i poszukiwania rozwiązań wspólnie ze środowiskiem. Osoby z niepełnosprawnością to nasi mieszkańcy, w których głos się wsłuchujemy.
Czego konkretnie dotyczą najczęściej zgłaszane interpelacje?
- Chociażby większego dofinansowania do sportu i turystyki, także likwidacji barier architektonicznych. Ciągle jest o tym mowa, choć mnóstwo pieniędzy jest przeznaczane na modernizację obiektów publicznych i powinny one - podobnie jak drogi, czy budowane ścieżki - spełniać wszystkie standardy i być dostępne dla wszystkich mieszkańców.
Interpelacje dotyczą też zmiany prawa?
- Tak, chociażby podnoszona wiele lat temu kwestia algorytmu zwiększenia dofinansowania dla jednego mieszkańca pobytu w warsztacie terapii zajęciowej czy w zakładzie aktywności zawodowej. To się akurat udało. Byliśmy pierwszymi, którzy wystąpili w tej sprawie do ministerstwa. (...)
Zależy nam też, żeby tak zmienić przepisy, by pieniądze ze sprzedaży pięknych przedmiotów, ręcznie wykonywanych przez osoby z niepełnosprawnością, można było przeznaczać na doinwestowanie placówek, tzw. zakupy inwestycyjne - sprzęt, niewielki remont. Do dziś przepisy nie zostały zmienione, mam nadzieję, że to niebawem nastąpi (...)
Jest jeszcze jedna interpelacja niezwykle ważna, a dotyczy ścieżki edukacyjnej dla osób z niepełnosprawnością. Co mają zrobić rodzice, gdy dziecko kończy edukację i przygotowania do zawodu. Kończy 25 lat i co dalej? Mamy w niektórych miejscowościach warsztaty terapii zajęciowej, zakłady aktywności zawodowej, świetlice czy dzienne domy, ale nie jest tak wszędzie. Duża grupa mieszka na wsiach, więc jest kwestia dowozu i braku samych miejsc, których jest za mało. Samorząd podjął w tej sprawie szereg działań - wiele środków przeznaczanych jest na dofinansowywanie obiektów rehabilitacyjnych i budowanie dziennych domów pomocy. (...)