Daria Frach i Iwona Pozorska
Marcin Kupczyk: Tę rozmowę nagrywamy w niedzielę. W środę będą już Panie daleko, daleko stąd - w Panamie, na Światowych Dniach Młodzieży. Co to za wydarzenie?
Iwona Pozorska: To spotkanie papieża z młodymi z całego świata. ŚDM zapoczątkował nasz rodak - papież Jan Paweł II w 1985 roku. W Rzymie spotkał się z młodymi na placu św. Piotra i tam zrodził się pomysł, by organizować takie spotkania co roku. My lecimy już na 34.
Ale młodzież nie spotyka się z papieżem co roku?
IP: Taka jest specyfika tych spotkań. Odbywają się co roku w miejscach lokalnych, wśród mieszkańców danej diecezji, danego miasta - są świętowane przez młodzież wraz z ich kapłanami. Z kolei co kilka lat odbywają się w miejscu, do którego zaprasza nas papież. Z papieżem spotykamy się co 2-3 lata. ŚDM odbywały się już m.in. w Rzymie, Kolonii, Sidney, Rio de Janeiro, a trzy lata temu w Krakowie. To wtedy właśnie na koniec spotkania w Polsce papież Franciszek powiedział, że zaprasza nas w 2019 r. do Panamy. I że ma nadzieję, że tam się wszyscy spotkamy, stąd też nasz wyjazd.
Co jest celem ŚDM?
Daria Frach: Zbliżenie się do Pana Boga, odkrycie własnego powołania i swojej drogi, a jednocześnie poznanie wiary w innych krajach, zobaczenie, jak inni ludzie ją przeżywają. To okazja, by się poznać, znaleźć wspólny język i jednoczyć się w wierze.
Jest okazja, by się tam spotykać i poznawać?
DF: Jest na to miejsce i czas, by młodzi ludzie mogli razem przebywać, coś zorganizować i poznać nie tylko siebie, ale też kulturę tych krajów, historię. To niesamowity czas.
IP: To jest też moment na wymianę swoich doświadczeń. Każdy z nas żyje inną codziennością - mamy inny klimat, roślinność, zajęcia, styl nauki, pracy, odpoczynku... Jesteśmy zupełnie różni. Tam jednak mamy czas, żeby zobaczyć, jak żyjemy i działamy, i czasami nawet coś od nich "wypożyczyć" tak na zawsze, a potem wykorzystać w swojej codzienności. To są cenne wskazówki, a czasami przyjaźnie na całe lata.
Polskie Linie Lotnicze LOT czarterują kilka samolotów. Jak będzie wyglądała podróż?
DF: LOT czarteruje trzy samoloty. Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że nie musimy się przesiadać. Lecimy tam bezpośrednio z polską obsługą. To dla nas duże ułatwienie. Nie musimy organizować kolejnych dojazdów, przejazdów. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni.
Ten wyjazd to pewnie było duże logistyczne przedsięwzięcie?
IP: Przygotowania trwały od kilku miesięcy. Zaskoczeniem też będzie dla nas na pewno pora roku, bo tam jest lato i jest bardzo ciepło.
Warto też zwrócić uwagę, że papież przyleci do nas dopiero 23 stycznia, by z nami być przez kilka dni. Każdy jego dzień jest zaplanowany, a nasz dopasowany do jego planu, żebyśmy mogli każdego dnia spotkać się z nim choć przez chwilę. Po to, by posłuchać jego mądrości, ale też w drugą stronę - Papież Franciszek chce także słuchać tego, co my mamy mu do powiedzenia. Będziemy mogli podzielić się z nim tym, czym żyjemy. Takie spotkania papieża z przedstawicielami poszczególnych kontynentów też się odbędą. (...)