Tomasz Lenz
Tomasz Lenz - Dzień dobry państwu. Rzeczywiście oficjalny kandydat, ale nie tylko jeden. Proszę zwrócić uwagę, że ogłosiliśmy dwóch kandydatów na prezydentów miast w Kujawsko-Pomorskiem, także Toruń i bydgoszcz zostały oficjalnie ogłoszone - w Toruniu moja osoba, a w Bydgoszczy pan Rafał Bruski.
Ale o prezydencie Bruskim pan przewodniczący Schetyna już mówił podczas poprzedniej wizyty, że to będzie kandydat PO w Bydgoszczy, a teraz skupmy się na Toruniu. Skupmy się na panu. Pan jest przekonany i wierzy w to, że zostanie prezydentem Torunia?
- Jak najbardziej! Wybory samorządowe są od tego, by przedstawiać propozycje swoim mieszkańcom, prowadzić z nimi dialog. Ja robię to cały czas tak naprawdę. Jestem posłem z Torunia już wiele lat i jestem w bliskim kontakcie z mieszkańcami Torunia. Czuję się posłem toruńskim. Wszyscy wiedzą, że zabiegałem o środki finansowe na ważne w mieście inwestycje, takie jak most na Wiśle, środki finansowe na budowę centrum sportowego UMK czy halę na ul. Bema i na wiele innych rzeczy, więc jak gdyby na bieżąco odpowiadałem na potrzeby samorządu Torunia. Byliśmy w bliskim kontakcie z prezentem Michałem Zaleskim, z potrzebami miasta i w czasie 8 lat rządów PO Toruń rzeczywiście zrobił duży skok do przodu i wiele inwestycji powstało takich, na które czekamy dziesięciolecia. Dzięki temu też Toruń bardzo szybko się zaczął rozwijać i ja będąc w bliskim kontakcie z potrzebami miasta, także w rozmowach z mieszkańców wiem, jakie są dalsze potrzeby na kolejne lata. Wiem, czego mieszkańcy oczekują, czego oczekuje Toruń i jestem przekonany, że w tym dialogu, który z mieszkańcami będę prowadził zabiegając o ich głosy, wygram wybory jesienią tego roku.
Ma pan już jakieś pomysły na swoje hasło - nowe spojrzenie na Toruń? Powiedział, że powoła pan rzecznika toruńskiego biznesu w Urzędzie Miasta. Będzie pan również dbał o ważne sprawy dla mieszkańców, jk np. bezpieczeństwo. Chce pan wprowadzić miejski program in vitro czy rozbudować sieć miejskich żłobków i przedszkoli oraz walczyć ze smogiem.
- Pewne rzeczy wynikają z tego, co robią i jakie programy są radni Platformy Obywatelskiej, bo rzeczywiście to są rzeczy, o które zabiegamy, które robimy. Natomiast hasło wyborcze, slogany wyborcze - takie programy, które będziemy dawali mieszkańcom do ręki, nawet do czytania czy przeglądania w internecie - pojawią się zapewne jak już kampania wyborcza ruszy. Proszę zwrócić uwagę, że jak na razie oficjalnie zgłoszono dwóch kandydatów - to jest pan Rasielewski z PiS i kandydat PO. Nie wiadomo kto jeszcze wystartuje, czy Michał Zalewski wystartuje czy nie wystartuje? Nie wiadomo czy będzie kandydatem, na razie cisza, nie wiadomo czy będą kandydaci ze strony SLD czy Czasu Mieszkańców, więc dzisiaj proponowanie jakichś haseł czy straganów, omawianie szczegółowy programów trochę się mija z celem.
Spójrzmy troszeczkę szerzej nie tylko na Toruń ale na nasz region w kontekście tego, kto startuje a kto nie startuje. Ostatnio zrezygnował ze startów w wyborach prezydent Grudziądza, Robert Malinowski. Chciałbym zapytać, kto będzie tam kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta. O kandydacie na prezydenta Bydgoszczy już wiemy. Kto jeszcze w Inowrocławiu, we Włocławku?
- W Grudziądzu rzeczywiście pan Robert Malinowski, który wiele lat pełnił swoją funkcję jako prezydenta miasta, zdecydował się ze względu na wiek emerytalny nie kandydować ponownie na fotel prezydenta Grudziądza. Mam nadzieję, że da się namówić go aby nadal dla regionu pracował, aby nadal było aktywny, bo ma ogromne doświadczenie jako samorządowiec. Mam nadzieję, że uda się przekonać pana prezydenta do tego, żeby wystartował w wyborach samorządowych do sejmiku województwa. Liczę na to. W Grudziądzu mamy taką sytuację, że prowadzone są rozmowy na temat tego, aby kandydat opozycji demokratycznej komitetów obywatelskich był jeden i jest szansa, że taki kandydat się pojawi. Mówi się, że tym kandydatem mógłby być pan poseł Tomasz Szymański. Trwają rozmowy i mam nadzieję, że zakończą się sukcesem i rzeczywiście uda się zbudować szeroki front poparcia dla pana posła Tomasza Szymańskiego, który byłby kandydatem na prezydenta Grudziądza. Życzę sukcesów i jestem przekonany, że te wybory jest w stanie wygrać, bo jest bardzo popularną osobą w Grudziądzu. We Włocławku sytuację mamy bardzo bardzo jasną - pierwszą kadencję na fotelu prezydenta właśnie kończy pan Marek Wojtkowski. Wydaje mi się, że naturalną rzeczą jest iż będzie się ubiegał ponownie o fotel prezydenta Włocławka. Pan Marek Wojtkowski w sposób naturalny będzie kandydatem, którego będziemy popierali w tych wyborach samorządowych. W Inowrocławiu - jeżeli pan prezydent Ryszard Brejza ponownie zdecyduje się wystartować z własnego komitetu, a zawsze tak było, to będziemy go popierać. Jak wiemy, pan prezydent Ryszard Brejza ma swój komitet, swoje środowisko w Inowrocławiu i był zawsze popierany przez nasze ugrupowanie. Jeśli ponownie zdecyduję się na start, także go poprzemy.