Piotr Król

2018-04-26
Piotr Król. Fot. Archiwum

Piotr Król. Fot. Archiwum

Czy bydgoska PESA po związaniu się z Polskim Funduszem Rozwoju została uratowana przed upadkiem? Czy wywiąże się z zawartych kontraktów, m.in. ostatniego na remont ponad 120 wagonów dla PKP InterCity? O tym w Rozmowie Dnia z posłem PiS Piotrem Królem.

Maciej Wilkowski: Czy bydgoska PESA po związaniu się z Polskim Funduszem Rozwoju została uratowana przed upadkiem?

Piotr Król: (...) Myślę, że wypłynie na szerokie wody - tak odpowiem, bo tak jak kiedyś publicznie powiedziałem - PESA była w takim momencie, że już była zbyt wielka na Polskę i jeszcze trochę za mała na to, żeby zawojować świat, a ta inwestycja i to zainwestowanie w PESĘ przez PFR pozwoli wyjść z kłopotów i wypłynąć na szerokie wody. Tak bym to ujął.

- Polski Fundusz Rozwoju ma przejąć 70 proc. akcji PESY. Jakie będą kolejne kroki według pana posła?

- Dwa słowa na temat tego rynku. Proszę pamiętać, że zachodzą na nim procesy konsolidacji jeśli chodzi o głównych konkurentów - producentów taboru szynowego. Ten główny konkurent polski, tutaj celowo unikam nazwy, żeby nie było zarzutu o jakąś kryptoreklamę, był w jeszcze większych kłopotach. Był zmuszony zamknąć jeden z zakładów. PESA zdecydowała się na o wiele trudniejszą drogę, nie zdecydowała się na grupowe zwolnienia. Mimo tego, że miała kłopoty utrzymała moc produkcyjną - i ten ruch i z drugiej strony wejście PFR-u pozwoli jej na zrealizowanie naprawdę dużych kontraktów, o te kontrakty począwszy od rynku tramwajowego, a skończywszy na kontrakcie dla niemieckich kolei są podpisane i są realizowane. Naprawdę z pełnym przekonaniem uważam, że przed PESĄ dobra przyszłość, jeżeli ta koncepcja PFR-u, bo ona może być realizowana w dwóch wariantach, zostanie zrealizowana. Na początek najprawdopodobniej będziemy mieli do czynienia z holdingiem PESY i Zakładów Cegielskiego w Poznaniu. Tutaj można domniemywać, że Cegielski skupi się na remontach, PESA pewnie się skupi na budowie nowego taboru, bo tutaj przecież ma świetne osiągnięcia. No i będzie pytanie co z Newagiem z południa kraju, czy tutaj też ta konsolidacja nastąpi czy też on będzie funkcjonował oddzielnie.

- Czyli PESA, Newag i Cegielski tworzyłyby holding?

- W mojej ocenie to byłby na tyle duży podmiot, który byłby już w stanie konkurować nie tylko w Europie, ale i na świecie. A takie procesy konsolidacyjne na tym rynku zachodzą. Proszę pamiętać, że wcześniej do PESY zgłaszali się i ci główni konkurenci zachodni, ale między innymi bardzo intensywnie próbowali wejść na ten rynek Chińczycy, którzy na brak środków nie narzekają i bardzo chcieliby mieć jakąś fabrykę w Europie.

- Rozmawiamy o PESIE, bo pan poseł był zaangażowany w rozmowy między PESĄ a Polskim Funduszem Rozwoju. Może nie bezpośrednio, ale jednak tym tematem bardzo się pan interesował. Czy istniało zagrożenie, że jednak Polski Fundusz Rozwoju "nie wejdzie" w PESĘ?

- Zanim się do tego odniosę, dwa słowa... Na bydgoskich portalach zauważyłem w kontekscie PESY pojęcie nacjonalizacji i trochę mnie to szczerze mówiąc uderzyło, no bo wszyscy pamiętamy okres PRL-u i nacjonalizacja ma niezwykle pejoratywny wydźwięk. Tutaj jest zdecydowanie inaczej. Po pierwsze nikt niczego nie robi tutaj siłowo, odbywały negocjacje - twarde męskie, ale jednak negocjacje. Odbywały się w pełnym uzgodnieniu z właścicielami PESY, do których wielki szacunek, to zawsze trzeba podkreślać, że oni kiedyś zaryzykowali swoim własnym majątkiem, swoimi własnymi domami, żeby tę firmę uratować... Dotychczasowi właściciele pozostaną mniejszościowym akcjonariuszami, ale pozostaną w firmie.

- Ale była taka koncepcja, że Polski Fundusz Rozwoju ma przejąć 100 proc. akcji PESY?

- Z tego co wiem, to toczyły się różnego rodzaje negocjacje. Właściciele mieli prawo negocjować z kim chcieli, czyli negocjowali też poza PFR-em. Potem nastąpiło podpisanie listu intencyjnego i zawarcie porozumienia. PFR stawiał też pewne warunki, ale doszło do kompromisu, który dla Bydgoszczy i dla PESY będzie korzystny.
Polskie Radio PiK - Rozmowa Dnia - Piotr Król

Zobacz także

Dagmara Mieszkis

Dagmara Mieszkis

dr Olga Kwiatkowska

dr Olga Kwiatkowska

Paweł Frątczak

Paweł Frątczak

Piotr Król

Piotr Król

Michał Moszyński

Michał Moszyński

Piotr Całbecki

Piotr Całbecki

Jarosław Jucewicz

Jarosław Jucewicz

Piotr Hemmerling

Piotr Hemmerling

Magdalena Nowak-Paralusz

Magdalena Nowak-Paralusz

Tom Zukal

Tomáš Zukal

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę