Dariusz Kurzawa
Maciej Wilkowski: Chciałby pan mieć w przyszłości emeryturę bez podatku?
Dariusz Kurzawa: Na pewno i dlatego też ta akcja PSL, bo gdy patrzę na emeryturę np. mojej mamy czy wielu innych znajomych, którzy już emerytury bądź renty pobierają, to naprawdę przydałoby się to 100, 200 czy 300 złotych, a czasami i więcej, żeby zapłacić jakieś rachunki, czy mieć trochę więcej na lekarstwa. Dla osób, które mają przychód 800 czy 900 złotych miesięcznie z tytułu emerytury rolniczej, to 100 czy 200 zł to jest duży zastrzyk finansowy.
Emerytura bez podatku to nie jest nowy pomysł PSL. Próbowaliście już przeprowadzić ten pomysł przez Parlament, zakończyło się to niepowodzeniem, teraz jest nowy sposób czyli obywatelski projekt ustawy "Emerytura bez podatku". Czy ten projekt dotyczy wszystkich emerytów czy też tych, którzy mają najniższe emerytury?
Jeżeli mamy zrównać to dotyczy to wszystkich, nam zależy na tym, żeby każdy to odczuł. Wiadomo, że emerytury w naszym kraju są mocno zróżnicowane, w zależności od tego, kto jakie miał przychody, ale uważamy, że powinno to dotyczyć wszystkich. Zależy nam też na tym by był to projekt obywatelski, bo nad odrzuceniem projektu obywatelskiego już się bardzo mocno PiS zastanowi, jeżeli będzie pozbierane setki, a mam nadzieję, że i może ponad milion podpisów, to wtedy rzeczywiście ten głos ludu będzie słyszalny i mam nadzieję, że rzeczywiście się przełoży, skoro vox populi vox dei, no to w tym momencie chyba też prezes [PiS dop. red] podejdzie w ten sposób do rozstrzygnięcia właśnie o emeryturze bez podatku.
A może jednak ci bogatsi emeryci nie powinni mieć zwrotu podatku?
Skoro jest 500+ dla wszystkich to dlaczego inaczej powinno być z emeryturami, nie ma tam cenzusu majątkowego. Tylko chodzi o liczbę dzieci w rodzinie i ewentualnie dla najbiedniejszych to świadczenie 500+ jest wtedy większe. W przypadku emerytur można zrobić podobnie czyli dla wszystkich.
W sobotę podpisy pod tym projektem zbierano w Szczecinie, Białymstoku, a kiedy i gdzie u nas będą zbierane?
Ta akcja za chwileczkę ruszy, rozmawialiśmy na ten temat w sobotę podczas zarządu wojewódzkiego PSL w powiecie inowrocławskim, spotkaliśmy się w Gnojnie i tam właśnie dyskutowaliśmy też m. in. na temat zbierania podpisów i przygotowania tej akcji, wobec tego za chwilkę mogą się państwo spodziewać, że trafią do wielu domów i także na ulice zbierający te podpisy, pojawią się też u zainteresowanych czyli u emerytów.
O zbliżających się wyborach samorządowych też rozmawialiście?
Tak, to bardzo gorący temat, wszystkie partie przygotowują się do jesiennych wyborów, nie inaczej jest z partią, która ma największą reprezentację w samorządach czyli PSL, rozmawialiśmy o wyborach do sejmiku, rad powiatu, wójtów, burmistrzów, prezydentów i do rad miejskich i rad gminy. Rozmawiamy o kandydatach i za miesiąc, półtora będziemy mieli gotowe listy do sejmiku, tak naprawdę one są już gotowe w 80%, jeżeli chodzi o kandydatów w poszczególnych okręgach, pewne problemy wynikają z tego, że nadal jest to wahanie związane z wielkością okręgów wyborczych. (...).
Będziecie mieli kandydatów na prezydentów Bydgoszczy, Torunia, Włocławka, Grudziądza i Inowrocławia?
Myślę, że swoich kandydatów z legitymacją PSL nie będziemy mieli. (...).