Piotr Duda

2018-03-19
Piotr Duda. Fot. facebook.com/PiotrDudaNSZZ

Piotr Duda. Fot. facebook.com/PiotrDudaNSZZ

Główny Urząd Statystyczny mówi o wzroście produkcji przemysłowej w porównaniu z ubiegłym rokiem. Spada bezrobocie, a pracodawcy walczą o pracownika. Czy dane o gospodarce przekładają się na rzeczywisty komfort pracowników? M.in. o tym w "Rozmowie dnia" w Polskim Radiu PiK. Gościem Marcina Friedricha jest przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda.

Marcin Friedrich: Maleje bezrobocie, pracodawcy wręcz uganiają się za pracownikiem. To chyba powinien być powód do zadowolenia przewodniczącego związku zawodowego, bo to chyba oznacza, że los pracownika poprawia się?

Piotr Duda: - Zdecydowanie tak. Jak mantrę będę powtarzał to ograniczenie handlu w niedzielę. To jest dla mnie i dla związku zawodowego Solidarność bardzo ważne, właśnie w momencie, gdy jest koniunktura na rynku pracy, gdy nastał czas pracownika i pracodawcy. To jest właśnie moment, aby wprowadzać różnego rodzaju reformy pracownicze, które nie odbiją się negatywnie na gospodarce. Jako Związek Zawodowy "Solidarność" zawsze podchodziliśmy do współpracy z pracodawcami w sposób odpowiedzialny. Staramy się, jako związkowcy Solidarności, realizować artykuł 20. Konstytucji, który mówi o modelu naszej gospodarki jako społeczno-rynkowym, a nie tylko rynkowym. Szanujemy własność prywatną, swobodę działalności gospodarczej (...). Zawsze jednak powtarzam pracodawcom, że swoboda działalności gospodarczej nie może odbierać wolności pracownikowi.(...) 4 czwartego kwietnia w Warszawie podpisujemy z pracodawcami wspólne memorandum dotyczące chociażby pracowników, którzy nie mogą być członkami związku, bo są zatrudnieni na umowy cywilnoprawne.

Krytycy mówią, że polski wzrost gospodarczy opiera się na konsumpcji, a Państwo swoim projektem (o ograniczeniu handlu w niedzielę - red.) chcą ograniczyć tę konsumpcję.

- Co to za państwo, w którym gospodarka może się przewrócić tylko dlatego, że ludzie (...) w niedzielę nie kupią sobie sprzętu budowlanego i worka cementu? My uważamy, że będzie za to więcej klientów w usługach. Ta ustawa nie jest przeciwko klientom, nie jest przeciwko konsumentom. Ona jest dla osób, które nie muszą w niedziele pracować, czyli dla pracowników handlu, szczególnie kobiet. To jest ponad milion pracowników. (...)

Czy Solidarność ma już pierwsze obserwacje po tych dwóch niedzielach, kiedy obowiązywała ustawa?

- (...) Jakby nie przekaz społeczny na Twitterze, to byśmy nie wiedzieli, że są sklepy w niedzielę zamknięte. Sytuacja się uspokoiła. To była bardziej histeria polityków, niektórych przedsiębiorców. Szczególnie sieci wielkopowierzchniowe, które faktycznie robią wszystko za wszelką cenę, aby uprzedmiotowić i klienta i pracownika. Brakuje empatii, solidarności, bo przecież tu nie trzeba wysyłać żadnego sms-a, nie trzeba wrzucić nic do puszki, tylko po prostu wykazać trochę solidarności. Są tacy, którzy uważają, że trzeba by w tym temacie zrobić referendum, żeby się całe społeczeństwo wypowiedziało, bo przez tę ustawę Solidarność ogranicza wolność drugiej osoby. Powiem tak, że wolność każdego człowieka się kończy w tym miejscu, w którym odbiera się wolność drugiemu człowiekowi. A jeżeli chcą referendum, niech będzie w nim pytanie: czy pan/pani jest za tym, aby tydzień pracy wydłużyć do 7 dni, ale dla wszystkich, bez wyjątków. Otworzymy urzędy miast, otworzymy banki, które są w sobotę zamknięte i wtedy każdy będzie mógł sobie robić co chce, bo ja też bym chętnie w niedzielę pojechał na przegląd samochodowy albo do wydziału komunikacji załatwić sprawę , ale nie o to chodzi (...).

W Gdańsku ostatnio mówił pan, a właściwie głośno krzyczał: chcemy wolności związkowej a nie dyskryminacji. Kto wam te wolności ogranicza?

- Pseudopracodawcy. Są wspaniali pracodawcy, którzy rozumieją potrzebę partnerstwa, ale są właśnie tacy pseudopracodawcy, którzy uważają, że tylko i wyłącznie swoboda działalności gospodarczej, że oni są najważniejsi. To, o czym dzisiaj pan premier Morawiecki mówi tak głośno, że każdy biznes powinien być prowadzony zgodnie z prawem i nie tylko brać pod uwagę Kodeks Spółek Handlowych, to jak płacić podatki, ale także przestrzegać Kodeksu Pracy, a tym bardziej ustawy o związkach zawodowych (...). Są tacy, którzy postulaty Sierpnia 80 traktują w sposób wybiórczy. Ja się z tym nie zgadzam. Wielu członków Solidarności, którzy w 80 roku strajkowali, łapie się za głowę widząc to co się w tej chwili dzieje, jeżeli chodzi o tak zwany pluralizm związkowy, o przestrzeganie ustawy o związkach zawodowych, a tym bardziej o artykuł 12. Konstytucji, który mówi, że Rzeczpospolita gwarantuje wolność zrzeszania się i funkcjonowania związków zawodowych, stowarzyszeń, fundacji i tak dalej.




PR PiK -Rozmowa Dnia - Piotr Duda

Zobacz także

Wojciech Koper

Wojciech Koper

Krzysztof Kukucki

Krzysztof Kukucki

Grzegorz Boroń

Grzegorz Boroń

Ryszard Petru

Ryszard Petru

Szymon Hołownia

Szymon Hołownia

Marcin Sypniewski

Marcin Sypniewski

Marcin Skonieczka

Marcin Skonieczka

Piotr Kujawa

Piotr Kujawa

Ewa Jędzura

Ewa Jędzura

Filip Grega

Filip Grega

O ważnych sprawach z ważnymi gośćmi...

„Rozmowa Dnia” – od poniedziałku do piątku
po wiadomościach o godzinie 8:30.
Prowadzą: Agnieszka Marszał,
Iwona Muszytowska-Rzeszotek
i Maciej Wilkowski.


Na Wasze pytania i uwagi czekamy
pod adresem mailowym:
rozmowadnia@radiopik.pl


26 159221269610547050997
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę