Ogińscy, Wieniawski, Moniuszko, Salaber. Perły na płycie Natalii Walewskiej
Płyta „Perły Polskiej Kultury" Natalii Walewskiej/fot. mg
Polonezy Dynastii Ogińskich, utwory Wieniawskiego, Moniuszki i Kilara czy wreszcie tańce skomponowane przez bydgoszczanina Piotra Salabera znalazły się na płycie „Perły Polskiej Kultury” nagranej przez skrzypaczkę Natalię Walewską wraz z pianistą Rafałem Lewandowskim. Kto raz po ten krążek sięgnie, na pewno będzie chciał do niego wracać.
Płytę rozpoczyna subtelny Polonez G-dur „Dla Amelii” Michała Kleofasa Ogińskiego. Dalej słuchamy poruszającego, nostalgicznego Poloneza nr 5 Ksawerego Ogińskiego, który został skomponowany na motywach Romansów wokalnych ojca – Michała Kleofasa czy majestatycznego Poloneza G-dur – tym razem kompozycji Michała Kazimierza Ogińskiego. Jest też Sonata A-dur Karola Ogińskiego.
Prapraprawnuk Ogińskiego
Większość utworów Dynastii Ogińskich, które znalazły się na płycie Natalii Walewskiej, została opracowana na skrzypce i fortepian przez Iwo Załuskiego – potomka rodziny Ogińskich – pianistę i kompozytora, który na stałe mieszka w Walii, a z którym zaprzyjaźniona jest skrzypaczka Natalia Walewska. Iwo Załuski napisał we wstępie do wydawnictwa: - Jestem wzruszony i niezmiernie mi miło, że ukazuje się płyta z kompozycjami mojej rodziny. Mam zaszczyt być prapraprawnukiem Michała Kleofasa Ogińskiego, który kochał Polskę i nosił w sobie – jak i przekazał rodzinie – gen polskości”.
Płytę uzupełniają pojedyncze utwory innych polskich kompozytorów, jak słynny – wirtuozowski, z werwą wykonany Kujawiak a-moll Henryka Wieniawskiego, Melodia op. 16 Paderewskiego, opracowana na skrzypce z fortepianem przez Stanisława Barcewicza czy Wokaliza z filmu „Dziewiąte wrota” Wojciecha Kilara.
Perły razy trzy
Na koniec krążka jest niespodzianka - utwory jedynego żyjącego w tym gronie - bydgoskiego kompozytora Piotra Salabera – Suita Tańców Polskich: Polonez, Krakowiak i Oberek oraz Taniec żydowski. Utwory błyskotliwe, z ujmującymi melodiami, niełatwe technicznie dla skrzypka i bardzo pasujące do stylistyki całego krążka.
Tytuł „Perły” współgra nie tylko z kompozycjami na płycie, ale z pewnością może określać także wspaniałych wykonawców. Natalia Walewska – koncertmistrzyni Orkiestry Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku - błyszczy w każdym, kolejnym utworze. Nie ustępuje jej pianista Rafał Lewandowski, którego na płycie możemy podziwiać także w dwóch utworach solowych – słynnym Polonezie a-moll „Pożegnanie ojczyzny” Michała Kleofasa Ogińskiego i mniej znanej Fraszce A-dur Stanisława Moniuszki. Kolejne nawiązanie do „pereł” to nagroda „Perły polskiej gospodarki w dziedzinie kultury”, którą Piotr Salaber otrzymał dwa lata temu, jako jeden z dwóch polskich kompozytorów w historii (wcześniej wręczono ją tylko Wojciechowi Kilarowi).
Na stulecie niepodległości
Projekt Natalii Walewskiej „Perły Polskiej Kultury” zrealizowany został w ramach obchodów stulecia odzyskania niepodległości. Wsłuchując się w te utwory, w tak błyskotliwym wykonaniu, rozumiemy ich moc i rolę w czasach, gdy Polski nie było.
Jak czytamy we wstępie do wydawnictwa, „Polscy kompozytorzy stali się ambasadorami i azymutami na środkową Europę, gdzie istniała wspólnota narodowa, której odebrano byt. Trwała i przetrwała – poprzez muzykę – w perłach polskiej kultury”.
