WHO chce zakazu palenia e-papierosów w miejscach publicznych

2014-08-26, 13:49  Polska Agencja Prasowa

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) opublikowała we wtorek od dawna oczekiwany raport na temat elektronicznych papierosów, w którym wezwała do wprowadzenia zakazu ich palenia w zamkniętych miejscach publicznych oraz reklamowania i sprzedaży osobom nieletnim.

Oenzetowska organizacja wyraziła też zaniepokojenie tym, że wart 3 mld dolarów rynek jest w rękach międzynarodowych firm tytoniowych.

Eksperci WHO opowiedzieli się za zakazem palenia e-papierosów w zamkniętych miejscach publicznych zwłaszcza tam, gdzie zabronione jest palenie tradycyjnych papierosów. Zakaz powinien obowiązywać "przynajmniej do czasu aż nie zostanie udowodnione, że wydychana para nie jest niebezpieczna dla osób trzecich" - głosi raport.

Z istniejących dowodów wynika, że podczas palenia elektronicznego papierosa nie jest wydychana "zwykła mgła, jak często twierdzą producenci", a stosowanie tych urządzeń "poważnie zagraża osobom niepełnoletnim oraz płodom" - dodali eksperci.

Według WHO istnieją wystarczające dowody, by ostrzec "dzieci, nastolatków, kobiety w ciąży i kobiety w wieku rozrodczym" przed korzystaniem z elektronicznych inhalatorów nikotyny, gdyż wystawianie płodu lub nastolatków na oddziaływanie nikotyny ma "długofalowe konsekwencje dla rozwoju mózgu".

W swoim raporcie organizacja zaleca, by producenci nie mogli powoływać się na korzyści zdrowotne, np. głosząc, że e-papierosy pomagają rzucić palenie, dopóki nie przedstawią "przekonujących dowodów naukowych i nie otrzymają wsparcia organów regulacyjnych".

Według WHO należałoby też wprowadzić zakaz sprzedaży e-papierosów o smaku owoców, słodyczy czy napojów alkoholowych. Organizacja zaapelowała do rządów, by "wyeliminowały z prawie wszystkich miejsc automaty" do sprzedaży elektronicznych papierosów.

WHO wydała wojnę papierosom 10 lat temu, przygotowując konwencję dla ograniczenia zdrowotnych następstw palenia tytoniu, która weszła w życie w 2005 roku i którą ratyfikowało 179 krajów. Konwencji nie podpisały m.in. USA.

Oenzetowska organizacja opublikowała swoje najnowsze rekomendacje przed międzynarodową konferencją, w której udział wezmą sygnatariusze konwencji i która odbędzie się w październiku w Moskwie. Podczas spotkania omawiany będzie wtorkowy raport.

Naukowcy są podzieleni co do ryzyka i potencjalnych korzyści płynących z e-papierosów, które powszechnie uważane są za o wiele mniej szkodliwe niż tradycyjne wyroby tytoniowe. Jako że e-papierosy to relatywnie nowy produkt, brakuje długoterminowych danych, które świadczyłyby o tym, że są one bezpieczne.

W maju grupa uczonych przestrzegła WHO przed uznaniem e-papierosów za produkty tytoniowe, argumentując, że zagroziłoby to walce z paleniem. Z kolei inni naukowcy miesiąc później wezwali organizację do wprowadzenia surowych regulacji w sprawie tych produktów.

W poniedziałek amerykańscy naukowcy poinformowali, że e-papierosy mogą bardziej kusić niepalących młodych ludzi niż tradycyjne papierosy. Przedstawili dane, z których wynika, że wraz z próbowaniem e-papierosów wśród młodych rośnie prawdopodobieństwo sięgania po tradycyjne wyroby tytoniowe.

Agencja Reutera przypomina, że największe firmy tytoniowe, m.in. Philip Morris International i British American Tobacco, zaczynają wprowadzać własne marki e-papierosów, kiedy na rynku konwencjonalnych produktów tytoniowych panuje zastój.

W lipcowym raporcie amerykańska firma Wells Fargo przewidywała, że do 2020 roku sprzedaż e-papierosów w USA wyprzedzi sprzedaż tradycyjnych papierosów. Analitycy twierdzą, że w 2013 roku światowy rynek e-papierosów był wart 3 mld dolarów. Według WHO obecnie istniej 466 marek e-papierosów. (PAP)

Biznes

Nowe prawo upadłościowe: trzy lata rzetelnych spłat uwolnią od komornika

2014-08-26, 13:55

Polscy rolnicy protestują w Brukseli

2014-08-26, 13:53

Coraz więcej poszkodowanych rolników zgłasza się w Agencjach Rynku Rolnego

2014-08-26, 13:33

W Rosji zamknięto piąty bar sieci McDonald's

2014-08-25, 20:06

W Rumunii pierwsze przypadki choroby niebieskiego języka u bydła

2014-08-25, 20:05

Wspólnie chcą zwiększyć atrakcyjność Torunia oraz całego regionu pod względem turystyki biznesowej.

2014-08-25, 19:58

ARR ma już 2 tys. powiadomień od rolników ws. wycofywania produktów

2014-08-25, 18:23

Sawicki do rolników: przekazujcie wycofywane produkty na cele charytatywne

2014-08-25, 12:53

UOKiK: ponad 194 tys. zł kary dla Vision Express

2014-08-25, 11:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę