Piłkarski Puchar Polski - czas na wielki finał na PGE Narodowym

2017-05-02, 07:06  Polska Agencja Prasowa/IAR
Na zdjęciu piłkarze Lecha Poznań (Szymon Pawłowski i Radosław Majewski) podczas poniedziałkowego treningu na PGE Narodowym. Fot. PAP/Bartłomiej Zbiorowski

Na zdjęciu piłkarze Lecha Poznań (Szymon Pawłowski i Radosław Majewski) podczas poniedziałkowego treningu na PGE Narodowym. Fot. PAP/Bartłomiej Zbiorowski

Lech Poznań po raz szósty lub Arka Gdynia po raz drugi - jeden z tych zespołów wywalczy we wtorek w Warszawie piłkarski Puchar Polski. Nigdy wcześniej Lech i Arka nie grały ze sobą w finale. Początek meczu na PGE Narodowym o godz. 16:00. Według PZPN spotkanie obejrzy komplet widzów!

Oba zespoły miały zupełnie inną drogę do finału. Lech musiał wyeliminować m.in. trzy drużyny ekstraklasy (Ruch Chorzów, Wisłę Kraków i Pogoń Szczecin), tymczasem Arka grała tylko z zespołami z niższych klas.

Zdecydowanym faworytem wtorkowego spotkania jest Lech. "Kolejorz" walczy w ekstraklasie o mistrzostwo Polski (drugie miejsce po 31. kolejce), natomiast Arka zajmuje 13. lokatę i czeka ją trudna walka o utrzymanie. W rundzie wiosennej ekstraklasy Lech wygrał w marcu w Gdyni aż 4:1. Porażka Lecha na PGE Narodowym byłaby więc uznana za niespodziankę.

"Lech to wielki klub i praktycznie w każdym meczu jesteśmy faworytem. To nie jest dla nas problem. Przyjechaliśmy tutaj dobrze przygotowani. Myślimy tylko o najbliższym meczu, chcemy zwyciężyć" - podkreślił trener ekipy z Poznania Nenad Bjelica.

W historii Pucharu Polski Lech pięciokrotnie sięgnął po to trofeum (na dziewięć występów w finale), ale jeszcze nie dokonał tego na PGE Narodowym. W dwóch poprzednich edycjach przegrał z warszawską Legią.

"Nie żyjemy przeszłością. Nie wracamy do tego, co było. Skupiamy się tylko na najbliższym meczu. Chcemy wrócić do Poznania z pucharem" - stwierdził kapitan Lecha Łukasz Trałka.

Arka dotychczas tylko raz grała w finale PP. W 1979 roku pokonała faworyzowaną Wisłę Kraków 2:1.

"Wtedy Wisła miała w składzie reprezentantów kraju, podobnie jak teraz Lech. A jednak piłkarze Arki dali radę. Zresztą nie trzeba sięgać tak daleko, żeby przypomnieć różne niespodzianki. Choćby w naszej lidze widać, że ten teoretycznie słabszy czasami wygrywa z faworytem" - zauważył trener Arki Leszek Ojrzyński, prowadzący ten zespół od trzech tygodni.

Jak dodał, rywalizacja z Lechem nie kojarzy się mu się zbyt dobrze.

"Dwa razy po meczach z poznańskim zespołem straciłem pracę w klubach" - stwierdził.

Na trybunach PGE Narodowego powinna być świąteczna atmosfera, ponieważ kibice obu klubów się przyjaźnią. Jak powiedział niedawno PAP Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN (organizatora), na stadionie będzie komplet widzów.

Oficjalnie gospodarzem meczu jest Lech (zadecydowało o tym losowanie), co ma znaczenie np. przy wyborze strojów i szatni dla zawodników. Spotkanie poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa.

Krzysztof Sobieraj, obrońca Arki Gdynia, chwali rywali w finale Pucharu Polski

"Nie wracamy do poprzednich finałów" - mówi Łukasz Trałka, pomocnik Lecha Poznań

"Przyjście Leszka Ojrzyńskiego wpłynęło na grę Arki Gdynia" - mówi Tomasz Kędziora, obrońca Lecha Poznań

Sport

Doktor Rybacki: Tomasz Gollob przenoszony na oddział neurochirurgii

Doktor Rybacki: Tomasz Gollob przenoszony na oddział neurochirurgii

2017-05-02, 10:21

Liga Mistrzów - czas na pierwszą odsłonę półfinałów

2017-05-02, 06:59
Sportowy wtorek - żużlowcy MRGARDEN GKM-u Grudziądz nadrobią zaległości

Sportowy wtorek - żużlowcy MRGARDEN GKM-u Grudziądz nadrobią zaległości

2017-05-02, 06:49

Lotto Ekstraklasa piłkarska - remis na zakończenie 31. kolejki

2017-05-01, 21:44

Kolarski ranking UCI - Michał Kwiatkowski wciąż na podium

2017-05-01, 21:23

Żużlowy Srebrny Kask – triumf Maksyma Drabika. Zawodnicy Get Well Toruń poza podium

2017-05-01, 21:21

Dymisje trenerów kadry biegaczek narciarskich i kombinacji norweskiej

2017-05-01, 21:17
Piłkarski Puchar Polski - wypowiedzi trenerów przed finałem

Piłkarski Puchar Polski - wypowiedzi trenerów przed finałem

2017-05-01, 21:11

Rankingi WTA - Serena Williams liderką, Radwańska ósma, wróciła Szarapowa

2017-05-01, 21:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę