MŚ w kolarstwie - Kwiatkowski: czuję się bardzo dobrze [wywiad]

2014-09-26, 16:53  Polska Agencja Prasowa

Michał Kwiatkowski, lider reprezentacji Polski w kolarskich mistrzostwach świata w Ponferradzie, czuje się bardzo dobrze przed niedzielnym wyścigiem elity i uważa, że jest w stanie podjąć walkę z najlepszymi.

Polska Agencja Prasowa: Jak samopoczucie przed niedzielnym wyścigiem?

Michał Kwiatkowski: Bardzo dobre. Rozsądną decyzją była rezygnacja ze startu w środę w jeździe indywidualnej na czas. Mogłem odpocząć, odstresować się po występie w jeździe drużynowej (zdobył z belgijską grupą Omega Pharma brązowy medal MŚ - PAP). Start w drużynie kosztował mnie dużo energii. Teraz czekam ze spokojem na niedzielę.

PAP: Odczuwa pan szczególną presję?

M.K.: Taką jak przed każdym wyścigiem, nie większą. Jestem mocno skoncentrowany i wierzę w to, że wyścig ułoży się tak, jakbym sobie tego życzył.

PAP: Podoba się panu trasa mistrzostw?

M.K.: Tak, bardzo mi się podoba. Przejechałem ją przed oficjalnym otwarciem i wydawała się wtedy trudniejsza. Kiedy Hiszpanie ją udostępnili zawodnikom, postawili barierki, zabezpieczyli wysepki na skrzyżowaniach, to wydaje się inna - szybsza i łatwiejsza. Nie jest skomplikowana. Pokonałem ją pięć, sześć razy. Mam już rozeznanie.

PAP: Jak wyglądało powitanie z kolegami z ekipy? Jakie panują nastroje?

M.K.: Jeszcze nie mieliśmy okazji do rozmowy. Wszyscy przyjechaliśmy do hotelu w czwartek wieczorem. Porozmawiamy pewnie dzisiaj po pierwszym wspólnym treningu, ale po twarzach widzę, że podróż za bardzo chłopaków nie zmęczyła.

PAP: Śledzi pan informacje o rywalach? Podobno Vincenzo Nibali jest w słabszej dyspozycji.

M.K.: Trzeba by było zapytać o to Włochów. Rywale? Na pewno w gronie faworytów są Alejandro Valverde, Simon Gerrans, Fabian Cancellara, Michael Matthews, Peter Sagan. To grono jest jeszcze większe.

PAP: Mamy piękną, słoneczną pogodę, ale meteorolodzy twierdzą, że w niedzielę będzie padać.

M.K.: Deszcz utrudni wyścig. Widzieliśmy to już w zeszłym roku we Florencji, gdzie panowały tragiczne warunki. Moment jazdy w połowie peletonu czy z tyłu stawki kończył się tym, że nie było już szans przejść do przodu i dlatego się wycofałem. Jeśli w niedzielę będzie padać, przesunięcie się do przodu peletonu będzie kosztowało mnóstwo energii, a na tej trasie będzie to możliwe praktycznie tylko w samym mieście. Miejmy nadzieję, że przynajmniej pierwsze rundy pokonamy po suchej szosie.

PAP: Jest gdzie odpocząć na tej rundzie?

M.K.: Tak. Czterokilometrowy podjazd na początku rundy jest takim miejscem. Mimo że pod górę i prawdopodobnie pod wiatr, będzie można tam odpocząć, ale pod warunkiem, że nie będzie padać. Można zaoszczędzić trochę sił w środku grupy, a wysunąć się na dwudziestą-trzydziestą pozycję dopiero w końcówce. Nie ma sensu jechać cały czas z przodu i tracić niepotrzebnie siły. Natomiast deszcz wszystko zmieni - zmusi do jazdy w czołówce przez cały wyścig i do reagowania na rozwój sytuacji.

PAP: Czy stać pana na medal?

M.K.: Stać mnie na walkę z najlepszymi kolarzami. Byłem w stanie powalczyć z nimi w klasyku Liege-Bastogne-Liege, więc czemu nie w mistrzostwach świata. Mamy silny zespół, dziewięciu kolarzy, którzy są w formie. Zakończmy więc ten sezon w dobrym stylu.

PAP: Dla pana to jeszcze nie będzie zakończenie sezonu.

M.K.: Tak. Moim ostatnim tegorocznym wyścigiem będzie Giro di Lombardia.

PAP: Pański kontrakt z Omegą Pharmą jest ważny jeszcze rok. Myśli pan o zmianie grupy?

M.K.: Świetnie się czuję w tej ekipie. Jest Michał Gołaś, Marek Sawicki, a dojdzie Łukasz Wiśniowski, z którym często trenuję i mam bardzo dobry kontakt. Jest wielu innych ludzi, z którymi bardzo dobrze się dogaduję. Jestem też zadowolony ze swojej pozycji w grupie.

Rozmawiał Artur Filipiuk (PAP)

kolarstwo

Sport

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. Nie ma napinki, choć apetyt urósł

GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”

2024-08-30, 07:00
Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

Legia zagra w LKE. Jagiellonia bez awansu do LE, Wisła godnie pożegnała się z eliminacjami

2024-08-29, 23:47
US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę