Józef Skrzek
„...jestem muzykiem i ta muzyka tak jest zawsze moja. Kocham to, że mogę być muzykiem i że mogę ją grać dla ludzi (...) potrzebuję w tej chwili pewnego uspokojenia. Jestem po przeżyciach, dużych bardzo przeżyciach, bo straciłem ukochaną osobę, Alinkę, cudowną kobietę życia, z którą budowałem świątynie rodziny przez prawie pół wieku i efektem tego wszystkiego jest wielka miłość, która trwa mimo wszystko...”
Piątek, 16 grudnia godz. 20:05