Hydrolog: susze takie jak tegoroczna występują co kilka - kilkanaście lat

2015-08-29, 09:06  Polska Agencja Prasowa

Tegoroczna susza nie jest zjawiskiem ekstremalnym, podobne zjawiska występują co kilka-kilkanaście lat. Brak wody doskwiera nam jednak bardziej niż kiedyś, bo wskutek postępu cywilizacyjnego, z wody korzystamy inaczej - mówi PAP hydrolog dr Damian Absalon.

"Tegoroczna susza nie jest zjawiskiem ekstremalnym. Podobne obserwujemy co kilka - kilkanaście lat. W Polsce takie suche okresy występowały w latach 50. XX wieku, na początku lat 90. i w pojedynczych latach w XXI wieku. Natomiast postęp cywilizacyjny powoduje, że z tej wody trochę inaczej dzisiaj korzystamy. Kiedyś ludzie mieli studnie, korzystali z wody rzecznej, ze źródeł. Dzisiaj ilość wody zużywanej w domach jest zdecydowanie większa niż wtedy. Dlatego brak wody doskwiera nam bardziej, natomiast przyrodniczo zjawisko nie jest bardziej ekstremalne niż kiedyś" - powiedział PAP hydrolog dr Damian Absalon z Uniwersytetu Śląskiego.

W Polsce największe opady deszczu mamy nie jesienią, jak wydaje się przeciętnemu zjadaczowi chleba, ale w lipcu i sierpniu. "Jeżeli te miesiące są standardowe to opady sięgają 80 mm do ponad 100 mm - w górach. Czasem trafi się jednak taki suchy lipiec i sierpień jak teraz. Dodatkowo przy suchej wiośnie i suchym lecie pojawia się głęboka niżówka na rzekach i występuje susza hydrologiczna. Skutki takiej suszy są obserwowane również w kolejnym roku, bo obniża się zwierciadło wód podziemnych. Jeżeli jeszcze zima nie nadrobi śniegiem, to mamy problem" - wyjaśnia rozmówca PAP.

W tym roku, w niektórych miejscach mamy już do czynienia z suszą hydrologiczną. Jej objawy to obniżony stan wody w rzekach, obniżony stan wód podziemnych, wysychające źródła w górach. "W górach sytuację uspokoiłby spokojny teraz opad deszczu trwający od tygodnia do dziesięciu dni. Na południu Europy pojawiają się niże i jeśli zaciągnie nam wilgotnym powietrzem, to jest szansa na poprawę. Oczywiście wtedy część wody z gór odpłynie i napełni zbiorniki retencyjne. Natomiast sytuacji w Wielkopolsce czy na Kujawach już nie poprawi" - zaznacza dr Absalon.

Patrząc na wieloletnie dane najmniej opadów mają szczególnie Kujawy, bo one leżą w tzw. cieniu opadowym wzgórz morenowych. Dlatego wilgotne powietrze napływające znad Morza Północnego czy Bałtyku przynosi opady przede wszystkim po stronie wybrzeża, ale na Kujawach - po drugiej stronie pasa wzniesień morenowych - już nie. "Tam skutki ekstremalnych zjawisk odczuwa się najszybciej i najmocniej. To w dodatku obszary o bardzo dobrych glebach, nazywane spichlerzem Polski, więc najbardziej cierpi na tym rolnictwo" - przypomina hydrolog.

Jednocześnie Polska ma zdecydowanie mniej wody niż Europa Zachodnia. Jej ilość zależy w dużej mierze od opadów. Polska średnia oscyluje w okolicach 550-650 mm rocznie. Jest też bardzo zróżnicowana przestrzennie. W górach mamy opady rzędu tysiąca milimetrów rocznie, a są też miejsca np. na Kujawach, gdzie wynoszą one około 500 mm, a nawet mniej.

"Klimatolodzy mówią o ekstremalizacji klimatu. Jeżeli ich prognozy się potwierdzą, to w przyszłości możemy spodziewać się lat bardzo suchych, ale też bardzo mokrych. Nie bez znaczenia jest też zjawisko El Nino. Rozwija się ono na Pacyfiku i teoretycznie nie powinno mieć wpływu na zjawiska meteorologiczne w Europie, ale mimo wszystko ma. Zdaniem niektórych, ostatnie silne El Ninio w 1997 roku, spowodowało powódź m.in. we Wrocławiu. Rozwijające się teraz El Ninio jest podobne do tamtego. Jeżeli rzeczywiście okaże się tak groźne, to niewykluczone, że kolejny rok będzie bardzo mokry. Nie chciałbym być złym prorokiem, ale możemy mieć wtedy z kolei problem powodzi" - mówi dr Absalon.

Jego zdaniem, jeżeli potwierdzą się prognozy o radykalizacji klimatu, to nie unikniemy rozbudowy systemu zbiorników retencyjnych. "Nie chodzi o to byśmy budowali wielkie zapory. Powinny zostać zrealizowane - rozpisane kiedyś - programy małej retencji. Zbiornik retencyjny działa w ten sposób, że jeżeli spodziewamy się powodzi to go opróżniamy i czekamy na falę powodziową, natomiast jeżeli mamy do czynienia z suszą, to możemy tę wodę spokojnie ze zbiornika dawkować. Nikt niczego lepszego nie wymyślił. To są najlepsze systemy, które pozwalają nam reagować na powódź, jak i na suszę" - przekonuje dr Absalon. (PAP)

Kraj i świat

Nowi szefowie służb specjalnych wybrani. Donald Tusk podał nazwiska

Nowi szefowie służb specjalnych wybrani. Donald Tusk podał nazwiska

2023-12-19, 15:20
Rząd podjął uchwałę ws. utrzymania zwolnienia z opłat na autostradzie GdańskToruń

Rząd podjął uchwałę ws. utrzymania zwolnienia z opłat na autostradzie Gdańsk–Toruń

2023-12-19, 14:47
Lubelskie: 1,6 tys. tirów czeka w 4-dniowej kolejce do odprawy na przejściu w Dorohusku

Lubelskie: 1,6 tys. tirów czeka w 4-dniowej kolejce do odprawy na przejściu w Dorohusku

2023-12-19, 11:11
Widmo głodu w Korei Północnej. Aktywiści z południa wrzucają do morza butle z ryżem

Widmo głodu w Korei Północnej. Aktywiści z południa wrzucają do morza butle z ryżem

2023-12-19, 09:42
Watykan dopuścił możliwość błogosławieństwa dla par w sytuacji nieregularnej i tej samej płci

Watykan dopuścił możliwość błogosławieństwa dla par „w sytuacji nieregularnej i tej samej płci”

2023-12-18, 20:00
Grzegorz Schetyna o nagrodach w NBP: Potrzebny jest audyt i komisje śledcze

Grzegorz Schetyna o nagrodach w NBP: Potrzebny jest audyt i komisje śledcze

2023-12-18, 13:42
Przed 3 stycznia musi być nowe kierownictwo policji. Wiceszef MSWiA zapowiada zmiany

„Przed 3 stycznia musi być nowe kierownictwo policji”. Wiceszef MSWiA zapowiada zmiany

2023-12-18, 09:34
Marszałek Sejmu chce przywrócenia tzw. kompromisu aborcyjnego. Postuluje też referendum

Marszałek Sejmu chce przywrócenia tzw. kompromisu aborcyjnego. Postuluje też referendum

2023-12-17, 20:09
Wipler (Konfederacja): Żądając od nas wyrzucenia Brauna z klubu, Hołownia uratował go

Wipler (Konfederacja): Żądając od nas wyrzucenia Brauna z klubu, Hołownia uratował go

2023-12-17, 12:47
Trzecia niedziela Adwentu nazywana jest niedzielą Gaudete, czyli niedzielą radości

Trzecia niedziela Adwentu nazywana jest niedzielą „Gaudete”, czyli niedzielą radości

2023-12-17, 10:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę