Ulicami Paryża przeszedł marsz przeciwko terroryzmowi

2015-01-11, 17:03  Polska Agencja Prasowa
Liczbę uczestników niedzielnej manifestacji szacuje się na blisko milion osób. Fot. PAP/EPA

Liczbę uczestników niedzielnej manifestacji szacuje się na blisko milion osób. Fot. PAP/EPA

Liczbę uczestników niedzielnej manifestacji szacuje się na blisko milion osób. Fot. PAP/EPA

Liczbę uczestników niedzielnej manifestacji szacuje się na blisko milion osób. Fot. PAP/EPA

Do Paryża przyjechali przywódcy nie tylko europejskich państw. Fot. PAP/EPA

Do Paryża przyjechali przywódcy nie tylko europejskich państw. Fot. PAP/EPA

Do Paryża przyjechali przywódcy nie tylko europejskich państw. Fot. PAP/EPA

Do Paryża przyjechali przywódcy nie tylko europejskich państw. Fot. PAP/EPA

23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiega spokojnie; w całym kraju doszło do kilku incydentów mających związek z kwestami na rzecz WOŚP - poinformowała komisarz Iwona Kuc z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

23. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przebiega spokojnie; w całym kraju doszło do kilku incydentów mających związek z kwestami na rzecz WOŚP - poinformowała komisarz Iwona Kuc z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Wielki marsz przeciwko terroryzmowi przeszedł w niedzielę po południu ulicami Paryża. Jego uczestnicy, wśród których byli również przywódcy państw, w tym premier Ewa Kopacz, oddali hołd 17 ofiarom zamachów, do jakich doszło w ostatnich dniach we Francji.

W środę w ataku terrorystycznym w redakcji tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo" zginęło 12 osób. Powiązany z napastnikami z "Charlie Hebdo" terrorysta Amedy Coulibaly zabił w czwartek policjantkę, a dzień później czterech zakładników, których przetrzymywał w sklepie koszernym w Paryżu.

Liczbę uczestników niedzielnej manifestacji oszacowano nawet na blisko milion osób. Już od rana mieszkańcy Paryża, a także przyjezdni gromadzili się na Placu Republiki, skąd po godz. 15 wyruszył marsz w kierunku Placu Narodu.

Niemal każdy z uczestników marszu miał ze sobą czarne tabliczki z białym napisem: "Je suis Charlie" ("Jestem Charlie"). To hasło widać w ostatnich dniach na każdym kroku w stolicy Francji. Wielu przyszło z flagami narodowymi - nie tylko Francji. Byli tam przedstawiciele różnych religii: chrześcijanie, żydzi i muzułmanie.

Zgromadzeni skandowali też hasło: "Charlie - Liberte", czyli "Charlie - wolność", bo atak na redakcję pisma uznano za zamach na wolność słowa. Widocznym symbolem manifestacji był też ołówek, który ma wyrażać przywiązanie do wolności słowa; w zamachu na redakcję "Charlie Hebdo" zginęli rysownicy kontrowersyjnych karykatur.

Po południu do zgromadzonych dołączyło około 50 zaproszonych przez prezydenta Francji Francois Hollande'a przywódców innych państw, którzy szli na czele marszu, trzymając się pod ramię. Wśród zagranicznych przywódców - oprócz szefowej polskiego rządu - byli też m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, premierzy Włoch i Wielkiej Brytanii, Matteo Renzi i David Cameron, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, a także premier Izraela Benjamin Netanjahu i przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk i Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.

Manifestacja, którą francuskie media nazwały historycznym "marszem republiki", była przede wszystkim demonstracją jedności społeczeństwa wobec aktów terroru.

"Chcemy oddać hołd ofiarom zamachów, ale i zamanifestować poparcie dla wolności, dla naszych fundamentalnych wartości Republiki Francuskiej" - powiedziała PAP 20-letnia Audrey Danante. "To co się stało było szokujące. Był to także zamach na wolność słowa, wolność prasy, przejaw rasizmu i antysemityzmu! Mam nadzieję, że pokażemy, iż wobec takich aktów przemocy, my Francuzi, jesteśmy zjednoczeni, bez różnic" - dodała.

Jej przyjaciel 21-letni Gefrroy Rose podkreśla, że tak liczny udział w manifestacji świadczy o tym, iż zamachowcom nie udało się zastraszyć francuskiego społeczeństwa. "Nie boimy się. Nie wolno nam popadać w paranoję, bo tego chcieliby zamachowcy" - powiedział. Zdaniem paryżanina wydarzenia minionych kilku dni z pewnością zmienią państwo i społeczeństwo francuskie.

Niedzielną manifestację wsparły wszystkie główne siły polityczne we Francji oprócz skrajnie prawicowego Frontu Narodowego. Niektórzy komentatorzy obawiają się, że zamachy jeszcze wzmocnią poparcie dla tego ugrupowania. Jednak nie wszyscy są tego zdania. "Front Narodowy to partia nienawiści" - powiedział PAP paryżanin Jean-Jacques Arma, który uczestniczył w marszu. "Nie sądzę, by się wzmocniła. Wielu ludzi we Francji przejrzało na oczy. Przemoc nie może być odpowiedzią na przemoc. Dlatego też tylu ludzi dziś protestuje przeciwko przemocy i rasizmowi, a za wolnością, równością i braterstwem" - dodał.

W niedzielę w Paryżu zmobilizowano blisko 5,5 tys. policjantów i żandarmów. Szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve zapewnił w sobotę, że zostały zastosowane wszelkie środki, aby zapewnić bezpieczeństwo w czasie marszu.

Z Paryża Anna Widzyk (PAP)

Kraj i świat

Kaczyński: Będziemy zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum ws. wypowiedzenia paktu migracyjnego

Kaczyński: Będziemy zbierać podpisy pod wnioskiem o referendum ws. wypowiedzenia paktu migracyjnego

2024-06-22, 21:37
Zmarł Andrzej Mularczyk  scenarzysta Domu i twórca postaci Kargula i Pawlaka. Miał 94 lata

Zmarł Andrzej Mularczyk – scenarzysta „Domu” i twórca postaci Kargula i Pawlaka. Miał 94 lata

2024-06-22, 15:03
W Berlinie Polacy byli większością na trybunach. Jeden z kibiców został poważnie ranny

W Berlinie Polacy byli większością na trybunach. Jeden z kibiców został poważnie ranny

2024-06-21, 23:20
Polska i Ukraina zakończyły ostatnią rundę negocjacji ws. umowy o bezpieczeństwie

Polska i Ukraina zakończyły ostatnią rundę negocjacji ws. umowy o bezpieczeństwie

2024-06-21, 19:57
Sąd uniewinnił Włodzimierza Cimoszewicza w sprawie potrącenia rowerzystki

Sąd uniewinnił Włodzimierza Cimoszewicza w sprawie potrącenia rowerzystki

2024-06-21, 15:51
Kosiniak-Kamysz: To postanowione, będziemy produkować czołgi K2 w Polsce

Kosiniak-Kamysz: To postanowione, będziemy produkować czołgi K2 w Polsce

2024-06-21, 13:14
Zmarł Donald Sutherland, wybitny amerykański aktor. Zasłynął rolą m.in. w Parszywej dwunastce

Zmarł Donald Sutherland, wybitny amerykański aktor. Zasłynął rolą m.in. w „Parszywej dwunastce”

2024-06-21, 01:15
Likwidatorzy rozgłośni regionalnych w Lublinie: Ciągle czekamy na pieniądze z abonamentu

Likwidatorzy rozgłośni regionalnych w Lublinie: Ciągle czekamy na pieniądze z abonamentu

2024-06-20, 14:40
Kraje członkowskie Unii Europejskiej uzgodniły 14. pakiet sankcji na Rosję

Kraje członkowskie Unii Europejskiej uzgodniły 14. pakiet sankcji na Rosję

2024-06-20, 11:36
Śląskie: Silny wiatr zerwał lub uszkodził dziesiątki dachów, powalone drzewa zablokowały drogi

Śląskie: Silny wiatr zerwał lub uszkodził dziesiątki dachów, powalone drzewa zablokowały drogi

2024-06-20, 09:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę