Porwanemu księdzu dostarczono leki i wodę

2014-10-15, 12:33  Polska Agencja Prasowa

Strona kościelna nawiązała kontakt z porywaczami księdza Mateusza Dziedzica. Uprowadzonemu w Republice Środkowoafrykańskiej polskiemu duchownemu dostarczono lekarstwa i wodę pitną - powiedział w środę PAP jego współpracownik, ks. Leszek Zieliński.

Z jego informacji wynika, że porwany w nocy z niedzieli na poniedziałek misjonarz jest dobrze traktowany przez rebeliantów i nie boi się o swoje życie.

Ks. Zieliński, który był też naocznym świadkiem uprowadzenia, powiedział PAP, że "stronie kościelnej udało się nawiązać kontakt telefoniczny z porywaczami", którzy zaatakowali misję katolicką Baboua w RŚA, ok. 50 km od granicy z Kamerunem. Ks. Mirosław Gucwa, który jest wikariuszem generalnym diecezji Bouar, rozmawiał przez telefon zarówno z uprowadzonym jak i porywaczami - wyjaśnił ks. Zieliński.

Już w poniedziałek ks. Dziedzic rozmawiał przez telefon z kurią diecezjalną w Tarnowie, którą poinformował, że został zakładnikiem i traktowany jest dobrze.

"Ks. Mateusz ma swój telefon przy sobie, tzn. miał w dniu porwania, ale nie odbiera połączeń i dlatego też z nikim innym (oprócz kurii- PAP) się nie kontaktował, nie ma takiej możliwości. Tylko raz mu pozwolili" - mówił Zieliński.

Księdzu Gucwie, który od ponad 20 lat pracuje na misjach, "udało się zdobyć telefon do tych ludzi, rozmawiał z porywaczami, a później rozmawiał z księdzem Mateuszem" - dodał ks. Zieliński.

Podczas rozmowy Dziedzic powiedział, że napastnicy "dobrze go traktują, nie stosują żadnej przemocy, żadnej agresji" - relacjonował ks. Zieliński. Dziedzic "nie boi się o swoje życie i dostaje jedzenie" - dodał. Jedynym żądaniem porywaczy jest uwolnienie ich przywódcy, który przebywa w więzieniu w Kamerunie. "Ksiądz Dziedzic powiedział, że oni są zdeterminowani, nie wypuszczą go dopóki (szef rebeliantów - PAP) nie znajdzie się na wolności" - podkreślił ks. Zieliński.

"Z tego, co mi wiadomo, udało się też dostarczyć ks. Mateuszowi lekarstwa i wodę pitną, bo na to tylko zgodzili się porywacze" - dodał. Wyjaśnił, że chodzi m.in. o leki na malarię. "Nie znam szczegółów tej operacji, wiem tylko, że strona kościelna to zrobiła" - powiedział Zieliński.

Jak poinformował we wtorek krajowy dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych ks. Tomasz Atłas, w nocy z niedzieli na poniedziałek ośmiu uzbrojonych mężczyzn w mundurach wojskowych wtargnęło na misję w Baboua. Przedstawili się jako "ludzie Miskina". Ks. Atłas podkreślił, że w przypadku uprowadzonego polskiego misjonarza "nie mowy o żadnym okupie, tylko o wymianie osoby za osobę".

W MSZ powołano zespół kryzysowy, który jest w stałym kontakcie z Komisją Episkopatu Polski ds. misji. Szef resortu Grzegorz Schetyna powołał też specjalny zespół międzyresortowy w tej sprawie.

W Republice Środkowoafrykańskiej pracuje obecnie 32 polskich misjonarzy. Obecnie sytuacja wewnętrzna w tym kraju jest bardzo trudna. Aby zapobiec eskalacji przemocy i stworzyć warunki powrotu do stabilizacji, w RŚA działają trzy misje zagraniczne: misja pokojowa ONZ MINUSCA, misja Unii Europejskiej EUFOR CAR oraz misja specjalna Francji Sangaris. W skład misji EUFOR CAR wchodzi polski kontyngent liczący ok. 50 żołnierzy.(PAP)

Kraj i świat

Minister pracy chce szybkiego uchwalenia ustawy o karcie dużej rodziny

2014-10-15, 12:31

Papież: uczmy się od Jana Pawła II ewangelicznego radykalizmu

2014-10-15, 12:30

Cztery osoby, w tym 2 Polaków, zginęło w Himalajach

2014-10-15, 12:28

Burza na synodzie biskupów

2014-10-15, 12:27

Akcja w kopalni Mysłowice-Wesoła przedłuży się o kolejne godziny

2014-10-15, 08:40

Walka z ebolą: świat na razie przegrywa z wirusem

2014-10-15, 08:37

Obama będzie rozmawiał w środę z przywódcami z Europy m.in. o eboli

2014-10-15, 08:34

W Hongkongu policja starła się z demonstrantami

2014-10-15, 08:34

Poroszenko i Putin uzgodnili format rozmów w Mediolanie

2014-10-15, 08:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę