Kryzys w Brodnicy. Szpital Powiatowy po raz pierwszy od sześciu lat jest na minusie

2019-10-04, 19:00  Katarzyna Prętkowska
- Nie po to budowaliśmy szpital, żeby ograniczać leczenie - mówi Dariusz Szczepański, dyrektor szpitala w Brodnicy./fot. Michał Zaręba/archiwum

- Nie po to budowaliśmy szpital, żeby ograniczać leczenie - mówi Dariusz Szczepański, dyrektor szpitala w Brodnicy./fot. Michał Zaręba/archiwum

Lecznica ma niemal dwa miliony długu. Czy odczują to pacjenci? Na internie już to widać. Tymczasem NFZ wyjaśnia, że ryczałt dla tej jednostki wzrósł w tym roku już trzykrotnie.

Jak powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor placówki Dariusz Szczepański chorzy nie mają powodów do niepokoju, ale szpital musi oszczędzać.

- Dochodzimy do granicy możliwości i nawet, niestety, zaczynamy już reagować oszczędnościami w leczeniu. Internę w tej chwili zmniejszyliśmy 4 łóżka, czyli jedna sala jest wyłączona. Jest to niepokojący objaw, jest to krok w złą stronę. Nie po to budowaliśmy szpital, żeby ograniczać leczenie. Środki, które otrzymujemy z Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli kontaktowane świadczenia, nie uwzględniają wzrostu kosztów. Za zeszły rok mamy niezapłacone, w ramach ryczałtu, około 2 mln 100 tys. złotych...

- Zgodnie z ustawą o działalności leczniczej, do wysokości amortyzacji, wszystkie organy tworzące, muszą pokrywać wynik szpitala. Będzie się to działo kosztem zarówno inwestycji powiatu, jak i inwestycji szpitala - powiedział Piotr Boiński, starosta brodnicki.

W przesłanym do mediów oświadczeniu NFZ informuje, że w tym roku ryczałt szpitala w Brodnicy był zwiększany już trzykrotnie i wynosi aktualnie 19,5 mln zł. Jeśli chodzi o tzw. nadwykonania, NFZ jest w bieżącym kontakcie z dyrekcją szpitala i są one regulowane. 

Materiał Katarzyny Prętkowskiej

Region

W grupie siła Za unijne pieniądze garnki lepią, gotują, aktywizują

W grupie siła! Za unijne pieniądze garnki lepią, gotują, aktywizują

2020-01-24, 12:43
Niepełnosprawni z Tęczy przyłożyli rękę do ratowania zwierząt z Australii

Niepełnosprawni z „Tęczy" przyłożyli rękę do ratowania zwierząt z Australii

2020-01-24, 11:43
Tomasz Latos: - Nie będzie spokoju ani przed wyborami prezydenckimi, ani po nich

Tomasz Latos: - Nie będzie spokoju ani przed wyborami prezydenckimi, ani po nich

2020-01-24, 10:07
Generał Elżbieta Zawacka w zupełnie innym świetle - dzięki pieniądzom z licytacji

Generał Elżbieta Zawacka w zupełnie innym świetle - dzięki pieniądzom z licytacji

2020-01-24, 09:12
Kolejny problem bydgoskiego Łęgnowa: woda zalewa piwnice i grunty

Kolejny problem bydgoskiego Łęgnowa: woda zalewa piwnice i grunty

2020-01-24, 08:15
Jaśniej znaczy bezpieczniej. Słuchacze pytają o oświetlenie bydgoskich ulic

Jaśniej znaczy bezpieczniej. Słuchacze pytają o oświetlenie bydgoskich ulic

2020-01-24, 07:35
Ratownicy medyczni kontra włocławski szpital. Chodzi o 2 zł za godzinę

Ratownicy medyczni kontra włocławski szpital. Chodzi o 2 zł za godzinę

2020-01-24, 06:13
Dary trafią niebawem do Polaków na Białorusi

Dary trafią niebawem do Polaków na Białorusi

2020-01-23, 21:14
Robert Biedroń: Miastom takim jak Włocławek potrzebne jest wsparcie rządu

Robert Biedroń: Miastom takim jak Włocławek potrzebne jest wsparcie rządu

2020-01-23, 20:15
Protest przeciwko nowelizacji ustaw sądowych. Pod pomnikiem Kopernika w Toruniu

Protest przeciwko nowelizacji ustaw sądowych. Pod pomnikiem Kopernika w Toruniu

2020-01-23, 19:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę