Zbonikowski zawieszony w PiS; cofnięto mu rekomendację w wyborach

2015-09-17, 12:58  Polska Agencja Prasowa/Marek Ledwosiński

Poseł i szef kujawsko-pomorskich struktur PiS Łukasz Zbonikowski został zawieszony w prawach członka partii; PiS wycofał też rekomendację dla jego kandydatury w wyborach parlamentarnych - poinformowała PAP rzeczniczka PiS Elżbieta Witek. Zbonikowski nie zamierza rezygnować ze startu w wyborach.

To reakcja PiS na informacje mediów, które poinformowały, że do prokuratur - chełmińskiej i włocławskiej - wpłynęły zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Zbonikowskiego.

"Sprawa została już rozstrzygnięta. Wycofujemy jako PiS rekomendację dla posła Zbonikowskiego, ponieważ nie możemy go wycofać z list, bo są już zarejestrowane. Wysłaliśmy do niego apel, żeby sam zrezygnował z kandydowania, co może zrobić" - powiedziała PAP rzeczniczka PiS.

"Jednocześnie prezes PiS zawiesił go w prawach członka partii. Wykluczenie z PiS może podjąć Komitet Polityczny i taka jest rekomendacja prezesa" - dodała Witek.

Zbonikowski po decyzji władz PiS przekazał PAP oświadczenie, w którym poinformował, że nie rezygnuje ze startu w najbliższych wyborach. "Takie działanie wcale nie byłoby honorowe, lecz słabe i tchórzowskie, a wręcz byłoby przyznaniem się do winy, której nie ma. Wcale nie poprawiłoby moich szans na wyjaśnienie obecnej sytuacji, a nawet taka decyzja zagroziłabym ekonomicznemu bezpieczeństwu mojej rodziny" - napisał w oświadczeniu poseł.

Zbonikowski jednocześnie zwrócił się do wyborców o poparcie jego kandydatury. "Odwołuję się do tych wyborców, którzy przez ostatnie osiemnaście lat mojej działalności publicznej jako posła i radnego mieli okazję poznać mnie osobiście, poznać moje zaangażowanie, pracę i efekty mojej działalności. Jeżeli mi ufają, proszę o głos. Jeżeli nie i dali się zwieść tej medialnej nagonce, proszę o głosowanie na pozostałe dwadzieścia pięć koleżanek i kolegów, z którymi razem tworzymy listę Prawa i Sprawiedliwości w okręgu toruńsko-włocławskim" - zaapelował.

Poseł zaznaczył, że doniesienia na jego temat są "nieprawdziwe, kłamliwe, nikczemne i podłe". Zaapelował również, aby z jego prywatnym nieszczęściem i dramatem nie łączono jego "partii, która ma przed sobą wielkie dzieło naprawy Rzeczpospolitej".

Zbonikowski - który jest szefem PiS w regionie kujawsko-pomorskim, a w Sejmie zasiada od 2005 r. - w tegorocznych wyborach parlamentarnych ma startować z trzeciego miejsca listy PiS w okręgu toruńskim.

Listy PiS w wyborach parlamentarnych zostały już zarejestrowane. Zgodnie z Kodeksem wyborczym po zarejestrowaniu listy okręgowa komisja może skreślić kandydata tylko w trzech przypadkach: jeśli zmarł, jeśli utracił prawo wybieralności lub złożył komisji oświadczenie na piśmie o wycofaniu zgody na kandydowanie.

Jak informują media, 12 września do chełmińskiej komendy zgłosiła się żona posła, która zawiadomiła o kradzieży telefonu. Zeznała, że to poseł zabrał jej telefon komórkowy. Miał ją też pobić. Według "Gazety Pomorskiej" kilka dni wcześniej do prokuratury we Włocławku wpłynęło inne doniesienie na posła.

Sprawami dotyczącymi Zbonikowskiego zajmują się Prokuratura Okręgowa we Włocławku i Prokuratura Rejonowa w Chełmnie.

W pierwszym przypadku chodzi o anonimowe zawiadomienie sprzed tygodnia o przestępstwie jakiego miał dopuścić się poseł, ale prokuratura ze względu na ochronę dóbr osobistych nie podaje bliższych szczegółów. Według mediów w anonimie opisano sprawę o charakterze obyczajowym, mającą związek z byłą współpracownicą posła.

W drugim przypadku chodzi o zabranie żonie siłą telefonu przez Zbonikowskiego w czasie kłótni w nocy z piątku na sobotę. Żona o sprawie powiadomiła policję, a ta przekazała akta do prokuratury. W środę w prokuraturze zeznania złożyły żona posła i jej matka.

Poseł Zbonikowski w poprzednim oświadczeniu zapewnił, że zapoznał się z anonimem, a "zawarte tam treści stanowią nieprawdziwe insynuacje i pomówienia, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością w żadnym z poruszonych wątków".

"Kłamstwa zawarte w treści przedmiotowego pisma to zniesławienie, mające na celu poniżenie mojej osoby w opinii publicznej obliczone na spowodowanie utraty zaufania niezbędnego tak do wykonywania przeze mnie mandatu posła na Sejm Rzeczypospolitej, jak i kandydata do Sejmu w nadchodzących wyborach parlamentarnych" - podkreślił poseł.

Zaznaczył, że jako polityk potrafi stawić czoła sprawie brutalnego ataku, który krzywdzi jego rodzinę i "kobietę, której owe pomówienia dotyczą". Zapowiedział obronę swojego dobrego imienia na drodze sądowej.

Zbonikowski w oświadczeniu autorstwo anonimu przypisał posłowi Zbigniewowi Girzyńskiemu, który pod koniec 2014 r. wystąpił z PiS i klubu parlamentarnego tej partii, a w obecnej kampanii wyborczej startuje do Senatu w okręgu toruńskim jako kandydat niezależny.

"W świetle wydarzeń ostatnich tygodni – bezprecedensowych ataków na moją osobę, informacji, które do mnie dotarły oraz bezpodstawnych donosów do Prokuratury – mam prawo przypuszczać, że autorem tegoż pisma, podszywającym się pod Ruch Obrony Życia jest poseł Zbigniew Girzyński" - napisał poseł.

Odnosząc się do tych stwierdzeń Zbonikowskiego, Girzyński powiedział w czwartek PAP, że to "absolutna bzdura". "Nie mam z tym faktem nic wspólnego" - oświadczył Girzyński. (PAP)

Materiał Marka Ledwosińskiego

O decyzjach Prawa i Sprawiedliwości w sprawie posła Zbonikowskiego, Polskie Radio PiK poinformowała rzeczniczka PiS - Elżbieta Witek

Bydgoszcz

Region

Reżyser odwołał przyjazd na Camerimage po artykule Marka Żydowicza. Jest oświadczenie

Reżyser odwołał przyjazd na Camerimage po artykule Marka Żydowicza. Jest oświadczenie

2024-11-13, 19:22
Od rozwożenia wody po odkażanie. Za służbami z regionu dwa miesiące pomocy powodzianom

Od rozwożenia wody po odkażanie. Za służbami z regionu dwa miesiące pomocy powodzianom

2024-11-13, 18:28
Mierzyli się z ogniem i skażeniem. Dla terytorialsów to test sprawności i psychiki

Mierzyli się z ogniem i skażeniem. Dla terytorialsów to test sprawności i psychiki

2024-11-13, 17:47
Pierwsze w tym roku ognisko ptasiej grypy w regionie Dzika gęś padła pod Inowrocławiem

Pierwsze w tym roku ognisko ptasiej grypy w regionie! Dzika gęś padła pod Inowrocławiem

2024-11-13, 16:48
Bydgoszcz walczy o odszkodowanie. Zaczął się proces w sprawie mostu Uniwersyteckiego

Bydgoszcz walczy o odszkodowanie. Zaczął się proces w sprawie mostu Uniwersyteckiego

2024-11-13, 15:31
Szukali ofert i wiedzy, na czym zależy pracodawcom. Targi pracy odbyły się w Toruniu

Szukali ofert i wiedzy, na czym zależy pracodawcom. Targi pracy odbyły się w Toruniu

2024-11-13, 14:48
Port Lotniczy Bydgoszcz otwiera się na nowy kierunek. Bezpośredni lot do Alicante od marca

Port Lotniczy Bydgoszcz otwiera się na nowy kierunek. Bezpośredni lot do Alicante od marca

2024-11-13, 13:56
Sąd w Bydgoszczy wróci do sprawy dzieciobójstwa w Witkowie. Teściowa współwinna

Sąd w Bydgoszczy wróci do sprawy dzieciobójstwa w Witkowie. Teściowa współwinna?

2024-11-13, 13:25
Bydgoscy radni PiS z projektem uchwały dla prezydenta miasta. Nie chcą imprez promujących polityków

Bydgoscy radni PiS z projektem uchwały dla prezydenta miasta. Nie chcą imprez promujących polityków

2024-11-13, 12:41
Trzeźwy kierujący na drogach powiatu bydgoskiego. Dwie osoby złapane na jeździe po alkoholu

„Trzeźwy kierujący” na drogach powiatu bydgoskiego. Dwie osoby złapane na jeździe po alkoholu

2024-11-13, 11:55
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę