Czy Polska powinna wyjść z Unii Europejskiej? Nie możemy odpowiedzieć na pytanie zadane w ten sposób — odpowiada Marcin Sypniewski, polityk Konfederacji, który był gościem Rozmowy dnia Polskiego Radia PiK.
– Nie podoba nam się sposób, w jaki teraz funkcjonuje Unia Europejska – mówi Marcin Sypniewski lider Konfederacji w Bydgoszczy. - Kiedy Polacy wchodzili do Unii Europejskiej, głównie mieli na uwadze to, że będą mogli swobodnie poruszać się oraz móc pracować, zarabiać dzięki otwartym granicom. Dzisiaj staje się to coraz trudniejsze. Polskie firmy odnoszące spore sukcesy w swoich dziedzinach zostały zablokowane. Polskie firmy transportowe zdominowały rynek na zachodzie Europy i nagle Unia swoją dyrektywą znacznie ograniczyła i utrudniła ich działalność. To nie jest ta Unia, za którą Polacy głosowali. My nie mówimy, że z Unii trzeba wyjść od razu, natychmiast, bezwarunkowo, bo jesteśmy do tego kompletnie dzisiaj nieprzygotowani (...) - mówił Marcin Sypniewski.
Michał Jędryka: Nadal równy dystans do obu głównych sił politycznych?
Marcin Sypniewski: Oczywiście. Miniony weekend, te dwa duże wydarzenia: konwencja PiS-u i marsz Platformy w Warszawie pokazały, że te oba obozy skaczą sobie cały czas do gardeł, a tak naprawdę nie mają nic nowego Polakom do zaproponowania. Konfederacja jest taką trzecią ofertą, trzecią siłą, która jest przeznaczona dla ludzi, którzy mają dosyć tego sporu, którzy zarówno chcą odsunąć Kaczyńskiego od władzy, jak i nie dopuścić do władzy Tuska. Tak naprawdę ludzie, którzy nie chcą głosować na PIS albo na Platformę mają do wyboru albo Trzecią Drogę, ale to może być głos zmarnowany, bo ona bije się z progiem wyborczym i może do sejmu nie wejść, albo Lewicę. Lewica to są ekstremiści, radykałowie, nawet Tusk ich nie wziął na wspólną listę, natomiast Konfederacja jest partią, która ma bardzo ciekawą ofertę dla ludzi, którzy nie chcą się w ten spór angażować...
I nie jesteście ekstremistami...
Oczywiście, że nie jesteśmy ekstremistami. Proszę zauważyć, że w zasadzie wszystkie partie w tej kampanii przejmują język Konfederacji. To my od zawsze mówiliśmy, że podczas pandemii dokonywano wydatków z zaprzeczeniem wszystkich zasad gospodarności. To my od zawsze mówiliśmy, że Polska powinna uważać z polityką wobec Ukrainy, że owszem, zależy nam na tym, żeby Rosja przegrała tę wojnę, ale nie możemy się wykrwawiać i pomagać Ukraińcom, bardziej niż się od nas tego wymaga.
Rzeczywistość przyniosła scenariusz zgodny z waszymi przewidywaniami, ale chciałbym zacytować pewien sondaż. Słupki sondażowe, te które znamy, rzeczywiście dają najwięcej tym dwóm głównym siłom politycznym, ale chcę zacytować inny sondaż. Zapytano Polaków, kto utworzy rząd po wyborach parlamentarnych. Około 40% Polaków odpowiada, że to będzie Prawo i Sprawiedliwość, 35%, że to będzie obecna opozycja, ale tylko 7% a więc mniej, niż wasi wyborcy, twierdzi, że nie uda się utworzyć rządu i zostaną przeprowadzone przedterminowe wybory parlamentarne, czyli nawet część waszych wyborców uważa, że będzie jakaś koalicja.
Czas na rozmowy o koalicji jest po wyborach. Konfederacja od początku tej kampanii mówi, że idzie do wyborów nie po to, żeby się dogadać z którąś z tych sił, które rządzą Polską od kilkunastu lat, tylko po to, żeby ten stolik w końcu przewrócić. Chcemy zmienić reguły gry. Nie chcemy się targować o stanowiska. Nas nie zadowalają fotele ministrów, tylko chcemy, żeby w Polsce w końcu coś się zmieniło, żeby po latach tego sporu między PiS-em, a Platformą, który Polakom nie przynosi nic dobrego, w końcu zająć się poprawą tego, jak w Polsce żyjemy. I o to nam chodzi. O całkowitą zmianę systemu podatkowego, systemu emerytalnego, systemu służby zdrowia. Po to Konfederacja idzie do wyborów, żeby oddać Polskę Polakom, i żebyśmy mogli zmieniać Polskę na lepsze.
Dyskutując o tym, co się może zmienić w Polsce, zajrzyjmy do, na przykład, najnowszego numeru „Do rzeczy", gdzie publicysta tego tygodnika przypomina debatę między Sławomirem Mentzenem, a Ryszardem Petru. Ryszard Petru zapytał wtedy Sławomira Mentzena, „Czy gdyby pan miał teraz głosować, czy wyjść z Unii, czy nie wyjść, to jaką decyzję by pan podjął?". Dziennikarz przypomina, że Mentzen zaczął trochę kluczyć, natomiast należałoby powiedzieć wprost: „Należy wyjść z Unii". Jest pan za taką tezą?
To wszystko zależy od okoliczności, dlatego nie odpowiem inaczej, niż Sławomir Mentzen. Oczywiście, Unia Europejska nam się bardzo nie podoba. Nie podobają nam się regulacje, chociażby odnośnie ochrony klimatu, które mogą doprowadzić Polaków do nędzy. To jest naprawdę skandaliczne, co tkwi w głowach eurokratów, co próbują narzucić również Polakom. Całkowite odejście od węgla, zakaz używania samochodów spalinowych, znaczny wzrost kosztów utrzymania domów. To wszystko sprawi, że będzie nam się żyło znacznie gorzej. I te wszystkie zmiany chcemy zablokować (...).
Cała Rozmowa Dnia niżej, wcześniejsze zamieszczone są TUTAJ
Bydgoscy policjanci od kilku dni niosą pomoc mieszkańcom terenów dotkniętych powodzią. Do tej pory pełnili służby w Kłodzku, Stroniu Śląskim, Lądku… Czytaj dalej »
Dwa poranne wypadki w regionie. W bydgoskim Fordonie dachował samochód osobowy, do zderzenia dwóch pojazdów doszło też na krajowej „dziesiątce'. Czytaj dalej »
- Najpotężniejszą bronią, jaką wymyślił człowiek jest samochód - mówi w „Rozmowie Dnia” Polskiego Radia PiK podkom. Remigiusz Rakowski z wydziału… Czytaj dalej »
Apel pamięci i pokazy rekonstruktorów - w ten sposób mieszkańcy Lipinek w Borach Tucholskich wspominali Bohaterów Września. Prawie sto osób spotkało się… Czytaj dalej »
Miasto Włocławek czeka na zgłoszenia do budżetu obywatelskiego na 2025 rok. W tegorocznej edycji mieszkańcy zdecydują, na jakie projekty przeznaczyć ponad… Czytaj dalej »
Trzy dni i i ponad tysiąc uczestników - w Toruniu rozpoczęła się 26. Międzynarodowa Konferencja Opieki Długoterminowej. W tym roku jej hasło brzmi: „Zaopiekujmy… Czytaj dalej »
Strażnicy miejscy z Ekopatrolu udali się na teren Bydgoskiego Parku Przemysłowo - Technologicznego. Wcześniej dostali sygnał, że ktoś palił tam odpady… Czytaj dalej »
„Dziedzictwo' to tytuł filmu, który we wtorek będzie wyświetlany w bardzo nietypowym miejscu. Uwaga - chodzi o grudziądzki las komunalny! Czytaj dalej »
Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności
Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione. Rozumiem i wchodzę na stronę